To nie pierwszy przypadek takiego chuligaństwa w Zdzieszowicach. Przypomnijmy, że afera była też w 2020 roku, gdy ktoś namalował sprayem swastykę przy głównym wejściu do urzędu miejskiego. Podobny incydent zdarzył się w ubiegłym tygodniu, lecz tym razem pobazgrano siedzibę MGOKSiR-u. Oprócz symbolu nazistowskiego znalazły się tam jeszcze dwa obraźliwe napisy: „Gładysz to stara k...” oraz „Szemajda to pedofil”.
- W poniedziałek 21 listopada dyrektor placówki zgłosił sprawę na policję – mówi oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Krapkowicach mł. aspirant Ewelina Karpińska.
Funkcjonariusze wszczęli czynności w sprawie wykroczenia z artykułu 63a Kodeksu Wykroczeń (nielegalne umieszczanie napisów w miejscu publicznym bez zgody zarządzającego) oraz przestępstwa z artykułu 256 Kodeksu Karnego (propagowanie faszyzmu). Póki co jednak nie wiadomo, kto dopuścił się aktów chuligaństwa. Prowadzone czynności nie dotyczą treści napisów.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 29 listopada - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze