Na samym środku osiedla XXX-lecia stoi kiosk, którego wygląd sugeruje, iż może pamiętać jeszcze czasy PRL. Brzydki, obdrapany, z uszkodzonym dachem…Mieszkańcy bloków chcieliby, aby wreszcie zniknął.
W sprawie kiosku pofatygował się do naszej redakcji z interwencją nasz czytelnik:
- Może wy możecie jakoś nadać bieg tej sprawie, ja byłem już w Urzędzie Miasta i Gminy i w starostwie i wszędzie mnie odsyłają z niczym – mówił pan Leonard (nazwisko do wiadomości redakcji).- Ten kiosk szpeci nam osiedle, stoi pusty wiele lat, dawno powinien zostać rozebrany. Nie rozumiem czemu służby miejskie nie mogą podjąć jakichś działań, czy nie ma żadnych przepisów, które coś takiego regulują? Mieszkałem w Holandii, tam coś takiego byłoby nie do pomyślenia!
Pan Leonard podkreśla, że wielu mieszkańców ten obiekt bulwersuje. Tym bardziej, że nie ma tam działalności handlowej, zamiast tego wokół kiosku dzieją się różne bulwersujące rzeczy.
Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 9 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze