Liczba pijanych kierowców na polskich drogach generalnie spada, lecz statystyki wciąż jeszcze nabijają weekendy. O ile w minioną sobotę krapkowiccy mundurowi mieli jeszcze spokojną służbę, to niedziela należała do pracowitych pod tym względem. Pierwsze zatrzymanie miało miejsce w Gogolinie na ulicy Szpitalnej o godzinie 14.25. Chwilę wcześniej na komendę policji zadzwoniła osoba z pobliskiego osiedla, która była świadkiem, jak pijana kobieta siada za kierownicą opla i wyjeżdża na drogę. Policyjny patrol zatrzymał samochód kilka ulic dalej i poddał kierującą 37-latkę badaniu alkomatem. Wykazało ono blisko promil.
Kolejny przypadek miał miejsce o godzinie 18.21 w Krapkowicach na ulicy Damrota. Doszło tam do obywatelskiego zatrzymania 33-letniego kierowcy hyundaia przez przypadkowych świadków. Jedna z kobiet widząc zataczającego się mężczyznę wsiadającego do auta, wyrwała mu kluczyki ze stacyjki, ktoś inny zadzwonił na policję. Badanie na zawartość alkoholu wykazało u mieszkańca Krapkowic jego stężenie w wysokości aż 3,8 promila.
Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 14 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze