Ten temat pojawił się już na łamach naszej gazety w grudniu 2021 r. (w artykule „Dach przecieka, remont poczeka”). W placówce zaczął przeciekać dach, o czym poinformowała na sesji radna Klaudia Kazik. Budynek biblioteki mieszczący się przy ulicy Chrobrego został wybudowany w latach 80. jako pawilon handlowy. Od wielu już lat wiadomo, że nie jest on w najlepszym stanie technicznym.
W tamtym czasie rozważano różne możliwości związane z gruntowną modernizacją placówki. Urząd miał świadomość, że koszty remontu budynku są olbrzymie i przekroczyłyby jego wartość. Władze gminy zastanawiały się wówczas nad ewentualną przeprowadzką placówki, gdyż samorząd posiadał wolne pomieszczenia nadające się pod adaptację nowej biblioteki. Mówiono, że instytucja mogłaby zostać przeniesiona do nieużywanego segmentu w Publicznej Szkole Podstawowej nr 3, a stary pawilon z cieknącym dachem zostałby sprzedany lub oddany do rozbiórki.
W międzyczasie gmina Zdzieszowice chciałaby wybudować nową siedzibę biblioteki. Wartość tego przedsięwzięcia opiewa na kwotę 7 milionów złotych, przy czym gmina będzie musiała wyłożyć 15 proc. Podczas ostatniej sesji rady miejskiej (30 marca) jeden z obecnych radnych miał jednak pewne obiekcje co do tej inwestycji. Wątpliwości pojawiły się przy podejmowaniu uchwały w sprawie zmian budżetowych na 2022 rok. Korekta zakładała bowiem dodatkowy wydatek w wysokości 40 tys. zł na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej pod budowę nowej biblioteki. Jak tłumaczyła burmistrz, bez tego inwestycja nie będzie mogła być zrealizowana, jednakże dodatkowy kilkudziesięciotysięczny wydatek „nie spodobał się” radnemu Józefowi Wilczkowi.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 12 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze