Wielu mieszkańców pyta, czemu minęło już tyle tygodni, a w niektórych miejscach wciąż brakuje krawężników i czemu na zjazdach na posesje, parkingi i mniejsze uliczki pozostawiono wyrwy zasypane grysem. Taki sposób „wykończenia” jest też w niektórych miejscach na chodniku. Widać, że chodniki i zjazdy są teraz poniżej drogi, ale obecny sposób rozwiązania tych „rozbieżności” wygląda na prowizorkę. Zapytaliśmy o to wiceburmistrza Gogolina Krzysztofa Reinerta. Jak się okazuje, gmina trzyma tu „rękę na pulsie”.
- Z informacji, jakie uzyskaliśmy z Zarządu Dróg Wojewódzkich, wynika, że przygotowywana jest już dokumentacja techniczna budowy ścieżki pieszo-rowerowej, w ramach tych prac wyremontowane będą chodniki i wykonane wjazdy - mówi wiceburmistrz.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 15 marca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze