Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklamahttp://transport-augustyn.pl/
środa, 27 listopada 2024 19:51
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/profile.php?id=100031786016437
Reklama http://www.budopap.pl/

Historia parafii w Otmęcie

Historia otmęckiego kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny sięga głębokiego średniowiecza. Mury świątyni przeżyły wojny, najazdy i pożary. Miejsce kultu niszczono, odbudowywano i remontowano i tak przez kolejne wieki. Choć budowla się zmienia, wiara w Trójjedynego Boga trwa tu nieprzerwanie od 800 lat.
Historia parafii w Otmęcie

„Wszystkim Wam czynimy wiadomym, iż wskutek prośby czcigodnego ojca i pana Guntera opata w Lubiążu, ustalamy granice kościoła świętej Maryi w Kazimierzu, pomiędzy rzekami Osobłogą a Stradunią, aż do Odry, wraz ze wszystkimi już ufundowanymi wioskami i też przyszłymi z wyjątkiem wsi Pokrzywnica, która należy do Otmętu” - tak brzmi fragment dokumentu z 1223 roku podpisanego przez biskupa Wawrzyńca, w którym można przeczytać pierwszą wzmiankę o istniejącej parafii w Otmęcie. Kilka dekad później pojawiła się kolejna wzmianka, w której książę opolski Bolesław II wymienia wśród kilku miejscowości Otmęt, który zobowiązany był płacić dziesięcinę do klasztoru w Jemielnicy.

Ważnym czasem dla tutejszej parafii był przełom XIV i XV wieku, gdy w miejsce znajdującego się tu dotychczas drewnianego kościółka została wzniesiona nowa murowana świątynia. Był to jednak burzliwy okres w historii kościoła i już niespełna sto lat później znalazł się on pod konfesją protestancką. Po 80 latach udało się przeorowi cystersów w Jemielnicy utworzyć na nowo katolicką parafię w Otmęcie.

W XVIII wieku parafia rozrosła się terytorialnie, w jej skład weszły miejscowości: Karłubiec, Gogolin, Malnia, Chorula i Odrowąż. Pod koniec tego stulecia doszło tutaj do poważnej tragedii. W wyniku uderzenia pioruna zapalił się dach budynku przyzamkowego, w wyniku czego ogień rozprzestrzenił się na gontowy dach kościoła parafialnego. Spłonęła wówczas cała konstrukcja dachu. Podobnie ucierpiała wieża kościoła. Spadł hełm, a istniejący na nim zegar uległ zniszczeniu.

Poważne zmiany architektoniczne przyniósł dopiero XX wiek. 31 lipca 1912 roku rozpoczęła się największa przebudowa, w wyniku której świątynia otrzymała znane do dziś kształty. Zachowała się wyłącznie wieża oraz południowo-zachodnia część nawy głównej. Kościół poszerzył się o nawę boczną. Udało się wygospodarować sporą część na emporę muzyczną, znaną potocznie jako chór. 1 lipca 1914 roku, a więc dwa lata po zaakceptowaniu projektu, sufragan diecezji wrocławskiej ks. biskup Carl Augustin dokonał uroczystej konsekracji, wręczając nowe relikwie.

Niestety dalsze losy otmęckiego kościoła naznaczone były tragicznymi skutkami wojny. W 1917 roku władze wojskowe odebrały parafii dwa dzwony i piszczałki organowe. Rok później kolejny pożar strawił dach i zakrystię, a parafianie próbowali ratować drewniane elementy ołtarza, obrazy, figury i ławki. Prawdziwa tragedia rozegrała się jednak podczas radzieckiej obławy w 1945 roku, a dokładnie 30 stycznia. W kościele wybuchł pożar i niestety tym razem spłonął on doszczętnie. 

Nowy rozdział otmęckiej parafii rozpoczął się po II wojnie światowej, kiedy objął ją proboszcz ks. Franciszek Dusza. Wiosną 1946 roku ruszyła wielka odbudowa kościoła, a w sierpniu tego samego roku ks. dr Bolesław Kominek (późniejszy metropolita wrocławski) dokonał rekoncyliacji kościoła. W 1960 roku rozbrzmiały organy. 

 Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 5 września - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PPPTreść komentarza: Czysty region to największa ściema. Miało być tanio , jest drogo . Częstotliwość wywozu segregowanych śmieci to jest żart na sali. Krapkowice zrozumiało swój błąd i już ich niema w tej eko ściemieData dodania komentarza: 26.11.2024, 15:00Źródło komentarza: Zapłacimy więcej za śmieciAutor komentarza: ArweTreść komentarza: Brakuje informacji, że ścieżkę rowerową przez Oslobloge ufundował POM Krapkowice, a zaliczkę na budowę mostu tymczasowego Prezydent Warszawy Rafał TrzaskowskiData dodania komentarza: 26.11.2024, 08:58Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Budowa tymczasowego mostu na Osobłodze ruszyła – powrót do normalności coraz bliżejAutor komentarza: 321Treść komentarza: Powrót do normalności? Nie będzie w tym ani grama normalności - kolejna nieprzemyślana inwestycja i pieniądze wywalone w błoto. Most postoi ze 2 -3 lata i później co? Droga do rozbiórki? Znacznie lepiej byłoby zbudować porządną drogę od Żywocic aż do błoni za zamkiem. Samochody i tak tamtędy jeżdżą, a taka droga zostałaby już na stałe, w przyszłości po wybudowaniu obwodnicy mogłaby zostać przemianowana na DDR. Co dostaniemy? Cały ruch z okolicy zostanie zwalony na drogę Krapkowicką w Żywocicach i Kozielską w Krapkowicach. Nie zdziwcie się jak mieszkańców szlag trafi i zablokują te drogi, którymi zaraz poleci sznur tirów - wirtualne ograniczenia i zakazy takie jak w Łowkowicach są nic nie warte skoro Policja ma na to wywalone i pojawia się na miejscu najwyżej 2 razy w tygodniu na parę minut.Data dodania komentarza: 26.11.2024, 07:59Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Budowa tymczasowego mostu na Osobłodze ruszyła – powrót do normalności coraz bliżejAutor komentarza: LolTreść komentarza: Ciekawe kto bedzie budował. Szybkie wyłonienie wykonawcy. Szwagier już czekał pewnie z koparką i łopatąData dodania komentarza: 25.11.2024, 17:56Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Budowa tymczasowego mostu na Osobłodze ruszyła – powrót do normalności coraz bliżejAutor komentarza: boBudowniczyTreść komentarza: Mosty stawia się na przyczółkach które zazwyczaj robi się z betonu. Beton osiąga pełna wytrzymałość po 28 dniach i dopiero wtedy można podpory obciążyć projektowanym mostem, czyli licząc od dziś dopiero po 23 grudnia. a tam ani szalu***ów, ani zbrojenia, ani nasypów że o nawierzchniach drogowych najazdów nie wspomnę. No chyba że starosta Sonik ma asa w rękawie w postaci innych technologii, może nawet kosmicznych, i się do końca roku wyrobią,,, to wtedy odszczekam ale dziś idę po popcorn i bacznie obserwuję.Data dodania komentarza: 25.11.2024, 13:09Źródło komentarza: Tymczasowy most: Minister finansów dał zielone światłoAutor komentarza: poszkodowanyTreść komentarza: Obieca***i a głupim nadzieja obiecał pan starosta NA MIKOŁAJA BĘDZIE MOST a tu cisza i jazda po bezdrożach i rwanie opon na kamieniach ,no ale pan starosta tam nie jeździ i ma to gdzieśData dodania komentarza: 24.11.2024, 18:46Źródło komentarza: Tymczasowa przeprawa w Żywocicach: nowy most gotowy już wkrótce
Reklama