Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklamahttp://transport-augustyn.pl/
środa, 27 listopada 2024 22:51
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/profile.php?id=100031786016437
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

O naszych rycerzach, co z Krzyżakami wojowali

W 1414 miała miejsce tak zwana „wojna głodowa” – stosunkowo mało znany konflikt pomiędzy Polską a Zakonem Krzyżackim. Dla nas jest on jednak wyjątkowo ciekawy, gdyż znamy aż jedenastu jego uczestników, którzy pochodzili z naszego terenu.
O naszych rycerzach, co z Krzyżakami wojowali
Tak w wyobrażeniu Jana Matejki wyglądali rycerze, którzy uczestniczyli w wojnie głodowej.

Trzy lata kruchego pokoju
Najpewniej większości z nas, jeżeli chodzi o relacje polsko-krzyżackie, z lat szkolnych najbardziej zapadła w pamięci tzw. Wielka Wojna, toczona w latach 1409-1411, która swój punkt kulminacyjny osiągnęła w bitwie pod Grunwaldem. Konflikt zakończony został podpisaniem pokoju w Toruniu. Traktat pokojowy pozostawił pewien niedosyt, gdyż przyniósł Królestwu Polskiemu tylko niewielkie zdobycze terytorialne. Szczególnie dzisiaj, z perspektywy wieków, łatwo wyrokować, że król Władysław Jagiełło mógł wtedy uzyskać znacznie więcej – widzimy wszak, że państwo Zakonu Krzyżackiego właśnie od Grunwaldu przestało stanowić realne zagrożenie dla Polski. Faktem jest jednak, że podpisanie dokumentów pokojowych nie doprowadziło do rozwiązania sporów.

Do wznowienia walk zachęcał przede wszystkim nieustanny kryzys w państwie zakonnym. Z jednej strony, przedstawiciele miejscowych miast i szlachty otwarcie sprzeciwiali się podnoszeniu podatków przez władze zakonne i raz po raz dawali znaki, że rozważają poddanie się pod opiekę polskiego króla. Z drugiej – wewnętrzne walki toczyły się na poziomie najwyższych władz Krzyżaków. Po bitwie pod Grunwaldem wielkim mistrzem został dowódca obrony Malborka, Henryk von Plauen. Jako zwolennik rządów twardej ręki nie był zbyt popularny, przy tym brutalnie tropiąc w swoim państwie spiskowców. Dodatkowo mimo fatalnej sytuacji finansowej państwa zakonnego otwarcie dążył do wznowienia wojny. Doprowadziło to w 1413 roku do jego obalenia – nowym wielkim mistrzem został Michał Küchmeister von Sternberg, zwolennik rozwiązywania problemów z Polską drogą dyplomatyczną. Wkrótce potem Plauen został uwięziony. Jak to często w polityce bywa – zmiana okoliczności doprowadziła do błyskawicznej zmiany poglądów. Brat Henryka, Ulryk, pełniący wtedy wysoki urząd komtura gdańskiego, zbiegł do Polski i został przyjęty przez Władysława Jagiełłę. Nagle von Plauenowie z zagorzałych wrogów stali się potencjalnymi sojusznikami. 

Równocześnie na dworze króla węgierskiego i niemieckiego Zygmunta Luksemburskiego w Budzie  pod sąd została poddana kwestia odszkodowania, jakie Zakon Krzyżacki miał wypłacić na mocy pokoju toruńskiego. Wysoka suma 100 000 kop groszy praskich, gdyby została wypłacona, oznaczałaby ostateczną ruinę państwa zakonnego. Dla zobrazowania kwoty – wół kosztował wtedy pół kopy, a bardzo dobry koń – pięć kop. Chodziło więc o pieniądze, za które można było kupić przykładowo 200 000 wołów. Ostatecznie w Budzie zapadł wyrok, zmniejszający kwotę odszkodowania do 40 000 kop. Oznaczało to jednocześnie, że stronie polskiej o wiele mniej opłacało się utrzymać pokój.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 29 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PPPTreść komentarza: Czysty region to największa ściema. Miało być tanio , jest drogo . Częstotliwość wywozu segregowanych śmieci to jest żart na sali. Krapkowice zrozumiało swój błąd i już ich niema w tej eko ściemieData dodania komentarza: 26.11.2024, 15:00Źródło komentarza: Zapłacimy więcej za śmieciAutor komentarza: ArweTreść komentarza: Brakuje informacji, że ścieżkę rowerową przez Oslobloge ufundował POM Krapkowice, a zaliczkę na budowę mostu tymczasowego Prezydent Warszawy Rafał TrzaskowskiData dodania komentarza: 26.11.2024, 08:58Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Budowa tymczasowego mostu na Osobłodze ruszyła – powrót do normalności coraz bliżejAutor komentarza: 321Treść komentarza: Powrót do normalności? Nie będzie w tym ani grama normalności - kolejna nieprzemyślana inwestycja i pieniądze wywalone w błoto. Most postoi ze 2 -3 lata i później co? Droga do rozbiórki? Znacznie lepiej byłoby zbudować porządną drogę od Żywocic aż do błoni za zamkiem. Samochody i tak tamtędy jeżdżą, a taka droga zostałaby już na stałe, w przyszłości po wybudowaniu obwodnicy mogłaby zostać przemianowana na DDR. Co dostaniemy? Cały ruch z okolicy zostanie zwalony na drogę Krapkowicką w Żywocicach i Kozielską w Krapkowicach. Nie zdziwcie się jak mieszkańców szlag trafi i zablokują te drogi, którymi zaraz poleci sznur tirów - wirtualne ograniczenia i zakazy takie jak w Łowkowicach są nic nie warte skoro Policja ma na to wywalone i pojawia się na miejscu najwyżej 2 razy w tygodniu na parę minut.Data dodania komentarza: 26.11.2024, 07:59Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Budowa tymczasowego mostu na Osobłodze ruszyła – powrót do normalności coraz bliżejAutor komentarza: LolTreść komentarza: Ciekawe kto bedzie budował. Szybkie wyłonienie wykonawcy. Szwagier już czekał pewnie z koparką i łopatąData dodania komentarza: 25.11.2024, 17:56Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Budowa tymczasowego mostu na Osobłodze ruszyła – powrót do normalności coraz bliżejAutor komentarza: boBudowniczyTreść komentarza: Mosty stawia się na przyczółkach które zazwyczaj robi się z betonu. Beton osiąga pełna wytrzymałość po 28 dniach i dopiero wtedy można podpory obciążyć projektowanym mostem, czyli licząc od dziś dopiero po 23 grudnia. a tam ani szalu***ów, ani zbrojenia, ani nasypów że o nawierzchniach drogowych najazdów nie wspomnę. No chyba że starosta Sonik ma asa w rękawie w postaci innych technologii, może nawet kosmicznych, i się do końca roku wyrobią,,, to wtedy odszczekam ale dziś idę po popcorn i bacznie obserwuję.Data dodania komentarza: 25.11.2024, 13:09Źródło komentarza: Tymczasowy most: Minister finansów dał zielone światłoAutor komentarza: poszkodowanyTreść komentarza: Obieca***i a głupim nadzieja obiecał pan starosta NA MIKOŁAJA BĘDZIE MOST a tu cisza i jazda po bezdrożach i rwanie opon na kamieniach ,no ale pan starosta tam nie jeździ i ma to gdzieśData dodania komentarza: 24.11.2024, 18:46Źródło komentarza: Tymczasowa przeprawa w Żywocicach: nowy most gotowy już wkrótce
Reklama