Budowa nowego mostu w Krapkowicach jest ważna i ma charakter strategiczny. Przede wszystkim chodzi o to, by ze stolicy powiatu wyprowadzić ruch tranzytowy. Już parę lat temu Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu przeprowadził badania, z których wynika, że droga wojewódzka 409 biegnąca przez centrum miasta jest jedną z najbardziej obciążonych w całym województwie. Przez ulice Prudnicką i księdza Koziołka już wtedy przejeżdżało ponad 20 tysięcy pojazdów na dobę. Dziś ta liczba jest zapewne jeszcze większa.
Ruch częściowo zmniejszył się po tym, jak oddano do użytku Most Północny, powstały w miejscu starej przeprawy kolejowej. Trzeba jednak wspomnieć, że z tej drogi korzystać mogą jedynie samochody osobowe. Most Południowy ma przede wszystkim pełnić inną rolę, mianowicie odciążyć miasto i powiat z ruchu tranzytowego i ciężarowego. Niewykluczone, że po zakończonej inwestycji ruch w mieście mógłby zmaleć nawet o 50 procent.
Gdzie będzie nowy most?
Zgodnie z projektem wjazd na Most Południowy znajdzie się w pobliżu Żywocic, a precyzyjniej mówiąc - przy skrzyżowaniu drogi krajowej 45 z drogą wojewódzką 416 (biegnącą w kierunku Głogówka, Głubczyc i granicy czeskiej). W tym miejscu docelowo ma powstać rondo. Z drugiej strony Odry droga łączyć się będzie z drogą wojewódzką 423 (gdzie również ma powstać rondo). Warto dodać, że to skrzyżowanie znajdować się będzie niedaleko krapkowickiego węzła autostradowego, co również ma ogromne znaczenie.
Mimo że plany brzmią obiecująco, to budzą one pewne kontrowersje. W fazie projektowej gmina Krapkowice przygotowała trzy warianty przebiegu nowej przeprawy przez Odrę. Jeden z nich zakładał poprowadzenie mostu w bliskiej odległości domów przy ulicy Chrobrego w Otmęcie i śluzy. Ten projekt stwarzał najwięcej zastrzeżeń i został odrzucony.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 8 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze