Jak podają krapkowiccy policjanci, do zdarzenia doszło ok. godz. 9.45. Kierownik zmiany polecił 42-latkowi (mieszkańcowi Mechnic w gminie Dąbrowa), aby ten poszedł po paliwo do wózka widłowego. Przez kolejne 10 minut mężczyzna nie był widziany przez innych pracowników firmy. Chwilę później znaleziono go leżącego na ziemi obok wózka widłowego. Świadkowie niezwłocznie przystąpili do reanimacji i prowadzili ją do czasu przybycia pogotowia.
- Reanimacja trwała aż 42 minuty do momentu przylotu śmigłowca LPR – mówi zastępca oficera prasowego z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach st. sierż. Dominik Wilczek. – Mimo prób mężczyzny nie udało się uratować.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 6 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze