„Nawet z narażeniem życia...” - to fragment ślubowania, które składa każdy funkcjonariusz wstępujący w szeregi policji. Nie są to tylko słowa. Wyrazem tego są wydarzenia, które rozegrały się 23 lipca minionego roku około godziny 22.30 w Zdzieszowicach. Doszło tam do pożaru mieszkania. Funkcjonariusze policji po przybyciu na miejsce usłyszeli, że z jednego z okien wydobywa się wołanie kobiety o pomoc. Jeden ze świadków wyważył drzwi prowadzące na pierwsze piętro, gdzie uwięziona była starsza kobieta. Policjanci bez chwili wahania wbiegli do mieszkania i podjęli decyzję o ewakuowaniu mocno roztrzęsionej 80-latki.
Funkcjonariusze po przekazaniu kobiety w bezpieczne miejsce wrócili, aby sprawdzić, czy w innych pomieszczeniach nie znajdują się jeszcze jakieś osoby. Okazało się, że 80-letnia kobieta była jedyną poszkodowaną w tym zdarzeniu osobą. Kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala, gdzie udzielono jej niezbędnej pomocy.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 28 lutego - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze