PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ - KUP GAZETĘ ON-LINE TUTAJ
Do kuriozalnej sytuacji doszło w czwartek 3 lutego w Gogolinie. Dyżurny komendy policji w Krapkowicach odebrał telefon z nietypową prośbą…
Tuż przed godziną 12.00 zadzwonił 22-letni mieszkaniec Gogolina, który poinformował dyżurnego, że jest poszukiwany przez policję w związku z nakazem doprowadzenia go do zakładu karnego. Mężczyzna oznajmił, że dzwoni z parku, ale udaje się do domu i tam będzie czekał na radiowóz. Jak powiedział - tak było. Patrol podjechał pod wskazany adres i jak sprawdzono, wobec 22-latka faktycznie Sąd Rejonowy ze Strzelec Opolskich wydał taki nakaz.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 8 lutego - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze