Wciąż nie ma zapewnionego dostawcy i nie wiadomo, ile będzie trzeba zapłacić. Jedno jest pewne: za dużo.
O problemach związanych z tym zagadnieniem mówił szeroko na sesji 28 września burmistrz Joachim Wojtala. We wstępie zaznaczył, że nie ma niestety dobrych wiadomości.
- Nie udało się rozstrzygnąć kolejnego – drugiego - przetargu na dostawę energii elektrycznej – mówił włodarz. - Na dzień dzisiejszy jesteśmy bez podpisanych umów na dostawę w 2023 roku. Odniosę się do cen: w roku bieżącym planowana kwota za oświetlenie uliczne to jest prawie 410 tysięcy złotych, a to co nam proponowano w drugim przetargu to był wzrost o 350 procent, a odstąpiliśmy od podpisania tej umowy. Wystarczy pomnożyć te kwoty, żeby zobaczyć, jaki to jest skok. Zaproponowano nam, by jedna megawatogodzina kosztowała 2275 zł.
Gmina Gogolin – co trzeba nadmienić – jest członkiem Grupy Zakupowej Energetycznej Związku Gmin Śląska Opolskiego i przetargi na dostawy realizuje wraz z grupą. Skupia ona 19 gmin i 30 podmiotów. Grupa nie zgodziła się na taką cenę (podobnie jak wcześniej nie zgodziła się na ceny z pierwszego przetargu) i ogłosiła trzeci przetarg. Niestety on też zakończył się fiaskiem, bo żadna spółka państwowa nie złożyła oferty.
Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 4 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze