Po dwóch latach pandemicznej przerwy męska część rady sołeckiej zorganizowała w Górażdżach tradycyjnego Józefka. Udział w tym wydarzeniu wzięło blisko pięćdziesięciu mężczyzn z wioski i okolic, a także dwóch Ukraińców.
11 wyjazdów straży pożarnej w ciągu ostatniego tygodnia do gaszenia traw w powiecie krapkowickim to absolutny rekord tego sezonu - aż 6 zdarzeń miało miejsce w Gogolinie, w niedalekich odstępach miejsca i czasu. Pojawiły się podejrzenia, że palące się trawy były sprawką podpalaczy.
Chorula zbierała w sobotę stare żelastwo. Takie akcje odbywają się tu cyklicznie, ale w tym roku przyświecał jej nowy cel: planowany remont kościoła.
Za nami pijany weekend. W ciągu dwóch dni krapkowiccy policjanci zatrzymali w sumie trzech kierowców, którzy zdecydowali się prowadzić pojazd po spożytym alkoholu, nie zważając na to, jakie może to za sobą pociągnąć skutki.
W poniedziałek 7 marca ruszyły warsztaty biegowe zorganizowane przez Zespół Rekreacyjno-Sportowy oraz nieformalną grupę Gogolin Biega. Przyjść może na nie każdy. Nie ma opłat.
Na przekór trudnym czasom i zmartwieniom 8 marca w Kamionku zorganizowano spotkanie z okazji Dnia Kobiet.
W grudniu ub. r. zakończyły się prace w ramach pierwszego etapu modernizacji drogi wojewódzkiej nr 409 biegnącej przez Gogolin. Wielu mieszkańców zadaje sobie jednak pytanie: czy to już na pewno wszystko? Prace, których inwestorem był Zarząd Dróg Wojewódzkich, wyglądają na niedokończone. Sprawdziliśmy: drogowcy tu mają wrócić.
Gogoliński Karlik i Karolinka ubrali szarfy narodowe Polski i Ukrainy.
W minionym tygodniu przez powiat krapkowicki – podobnie jak przez wiele innych miejsc w Polsce - przewaliła się plaga seryjnych fałszywych alarmów bombowych.
Chodzi oczywiście o naukę języka niemieckiego jako języka mniejszości w szkołach – w całym regionie trwają gorączkowe dyskusje i analizy związane z tym tematem. Założenie było takie, że decyzją rządową liczba godzin nauki miała spaść z trzech godzin tygodniowo do jednej. Samorząd Gogolina czyni starania, by dzieci jednak nie odczuły obcięcia subwencji i uczyły się tak, jak dawniej.
Akcja pomocy ogarniętej wojną Ukrainie trwa i rozszerza się coraz bardziej. Uchodźców też przybywa.
Mowa o busie będącym własnością Stowarzyszenia Sportowo-Rekreacyjnego Kamyki z Kamienia Śląskiego. Od ponad 8 lat woził on za darmo zawodników, ale i mieszkańców, a teraz transportuje dary na Ukrainę.
Właściciel firmy Beno z Gogolina przekazał za symboliczną złotówkę samochód uchodźcy z Ukrainy, który dostał tutaj pracę. Dzięki łańcuszkowi dobrej woli osoby, które przyjechały do nas z kraju ogarniętego wojną, szybko usamodzielniają się.
Wczoraj 8 marca w godzinach popołudniowych doszło do pożaru taśmociągu na terenie jednego z zakładów produkcyjnych w Choruli.
Kolejna ulica w Gogolinie do przebudowy: gmina pozyskała dużą dotację na ten cel.