Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
poniedziałek, 10 marca 2025 23:25
Przeczytaj:
Reklama
Reklama http://www.budopap.pl/

Pod pojęciem „małej ojczyzny” kryje się także przyroda”

Z Alanem Jasikiem, młodym aktywistą ze Straduni, rozmawia Andrea Polański o jego działaniach na rzecz swojej małej ojczyzny oraz o tym, jak łączy pasję do ochrony środowiska z dbałością o lokalną kulturę i tradycję.
Pod pojęciem „małej ojczyzny” kryje się także przyroda”

- Określasz siebie jako regionalistę, zacznijmy więc od pytania co dla Ciebie osobiście oznacza termin "mała ojczyzna"? 
- „Małą ojczyzną” nazywam po prostu najbliższą mi okolicę, jest to mój dom, wioska, w której się wychowałem, pola, rzeki, lasy i starorzecza, które Stradunię otaczają. To miejsce, które otaczam szczególną troską, nie raz myśląc o tym, jak tutaj zadziałać, aby mnie oraz innym mieszkańcom żyło się lepiej. Pod pojęciem “Hajmatu”, czy też “małej ojczyzny” kryje się także przyroda, która jest jej integralną częścią. Dlatego uważam, że pielęgnowanie tego dziedzictwa – zarówno kulturowego, jak i przyrodniczego – jest niezmiernie ważne. Działania ekologiczne stały się dla mnie kluczowym filarem aktywności, ponieważ bez troski o środowisko nie ma mowy o trwałym i harmonijnym rozwoju naszej wspólnoty. Ochrona rzek, lasów i innych zasobów naturalnych nie jest tylko moją pasją, ale także odpowiedzialnością za przyszłość naszej małej ojczyzny.

- W swojej działalności nie tylko skupiasz się na projektach kulturalnych i historycznych w zakresie już wspomnianej “małej ojczyzny”, ale ważnym filarem jest dla ciebie działalność na rzecz ochrony przyrody, szczególnie w kontekście Starorzecza Odry w Straduni. W jaki sposób łączysz te dwa obszary swojej aktywności?   
- Staram się oddzielać i rozróżniać te dwa filary mojej działalności, ponieważ wymagają one innego podejścia. Jeśli chodzi o aspekt ekologiczny, to wciąż zrobiłem zbyt mało, by się tym chwalić. Skupiam się głównie na uświadamianiu ludzi w kwestii renaturyzacji wód, konieczności dbania o czystość środowiska wodnego oraz sportowego podejścia do wędkarstwa. Wśród konkretnych działań warto wspomnieć o inicjatywach naszej nieformalnej grupy społeczników-wędkarzy z gminy Walce – Miłośników Starorzecza Odry. Regularnie organizujemy akcje sprzątania naszego akwenu oraz przygotowujemy stanowiska wędkarskie na coroczne Zawody Wędkarskie z okazji Światowego Dnia Wody o Puchar Wójta Gminy Walce, które w tym roku, 22 marca, odbędą się po raz trzeci.  To wydarzenie udało mi się zapoczątkować wspólnie z moim ołpom, kołem wędkarskim oraz władzami gminy Walce. W Światowy Dzień Wody, przypadający na 22 marca, staramy się podkreślać, jak istotną rolę w naszym życiu odgrywają otaczające nas akweny – rzeki, starorzecza, jeziora czy bagna.

- Poza Starorzeczem, rzeka Stradunia wymaga także odpowiednich działań?

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 4 marca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama