Z interwencją w tej sprawie zwróciła się do naszej redakcji mieszkanka Krapkowic (dane do wiadomości redakcji).
- Czy Wodociągi w końcu zaczną tu sprzątać? – pyta interweniująca kobieta. – Zamiatarki nie widziano tu od tygodni, kiedy pracownicy zajmują się jakimś bzdurnym przycinaniem krzaków, w tym samym czasie centrum naszego miasta wygląda fatalnie.
Problem jest tym bardziej widoczny, że rynek to wizytówka miasta i miejsce, które odwiedzają zarówno mieszkańcy, jak osoby przyjezdne. Zaniedbania w utrzymaniu czystości w tak newralgicznym punkcie wpływają negatywnie na wizerunek Krapkowic.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 4 marca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze