102 lata – tyle skończył Pan Józef Liska z Krapkowic. Zacnego jubilata odwiedzili przedstawiciele lokalnych władz samorządowych.
Pan Józef urodził się w 1923 roku. Większość swojego życia spędził w stolicy powiatu krapkowickiego. We wspomnieniach chętnie wraca do lat służby wojskowej i pracy zawodowej. Jubilata nie opuszcza dobry humor i uśmiech. Podczas odwiedzin solenizant podzielił się również sekretem na długowieczność.
- Codziennie sam gotuje rosół, smaruje się oliwą oraz miodem, a do tego dużo się uśmiecha i zażywa ruchu nawet na świeżym powietrzu – przekazał włodarz Krapkowic.
Redakcja „Tygodnika Krapkowickiego” składa Panu Józefowi najlepsze życzenia. Niech każda chwila będzie dla Pana źródłem szczęścia i niech upływa w spokoju oraz zdrowiu.
Napisz komentarz
Komentarze