Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
niedziela, 20 kwietnia 2025 12:56
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/
Nie tylko wiara – mocne dowody historyczne

Czy Jezus naprawdę zmartwychwstał? Historyczne dowody, które zaskakują nawet sceptyków

Zmartwychwstanie Jezusa to fundament chrześcijaństwa. Ale czy to tylko kwestia wiary, czy może fakt potwierdzony przez historię? Oto dowody, które zmieniają perspektywę i przekonują nawet krytyków.
Obraz przedstawiający Zmartwychwstanie Chrystusa według Dirka Bouts’a – scena ukazująca pusty grób i triumfalne wyjście Jezusa.
Dirk Bouts, „Zmartwychwstanie Chrystusa” (1455 r.)

Wielkanoc to czas, gdy chrześcijanie na całym świecie świętują najważniejsze wydarzenie w historii zbawienia – zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Jednak czy Zmartwychwstanie to jedynie przedmiot wiary, czy też ma potwierdzenie w faktach historycznych? Współczesna teologia i badania historyczne dostarczają przekonujących argumentów na rzecz prawdziwości tego cudu.

Jednym z najbardziej wymownych dowodów na zmartwychwstanie jest fakt pustego grobu. Wszystkie cztery Ewangelie (Mt 28, Mk 16, Łk 24, J 20) zgodnie potwierdzają, że trzeciego dnia po ukrzyżowaniu grób Jezusa został znaleziony pusty. Co istotne, gdyby ciało Chrystusa nadal w nim spoczywało, władze żydowskie lub rzymskie mogłyby łatwo obalić naukę apostołów, wystawiając je na widok publiczny. Tymczasem nawet przeciwnicy chrześcijaństwa przyznawali, że grób jest pusty – tłumacząc to rzekomą kradzieżą ciała (Mt 28,11-15).  Św. Justyn Męczennik żyjący w II wieku, odnotował, że ta wersja była nadal powtarzana przez Żydów w jego czasach. Jednakże hipoteza o kradzieży jest mało prawdopodobna: straż rzymska pilnująca grobu ryzykowałaby surowe kary za niedopełnienie obowiązków, a przestraszeni uczniowie nie mieliby motywacji, by wykraść ciało i następnie oddać życie za kłamstwo.

Odważne świadectwo

Kluczowym argumentem za prawdziwością Zmartwychwstania są liczne relacje o spotkaniach z Jezusem po jego śmierci. Apostoł Paweł w 1. Liście do Koryntian (15,3-8) wymienia szereg świadków, w tym Piotra, Dwunastu, a nawet „więcej niż pięciuset braci równocześnie”. Co ważne, większość z tych osób była jeszcze żywa, gdy Paweł pisał swój list (ok. 55-57 r. n.e.), co oznacza, że ich świadectwo można było zweryfikować. Szczególnie znaczące jest nawrócenie św. Pawła, który jako prześladowca chrześcijan (Szaweł) stał się najgorliwszym głosicielem Ewangelii po spotkaniu zmartwychwstałego Chrystusa (Dz 9). Podobnie sceptyczny początkowo Tomasz uwierzył dopiero, gdy dotknął ran Jezusa (J 20,24-29).

Historia i apostołowie 

Nawet niechrześcijańscy historycy starożytni potwierdzają istnienie wiary w zmartwychwstałego Jezusa. Rzymski historyk Tacyt (ok. 116 r. n.e.) w „Rocznikach” wspomina o Chrystusie, który „za panowania Tyberiusza został skazany na śmierć przez prokuratora Poncjusza Piłata”, a następnie o rozprzestrzenianiu się „zgubnego zabobonu” (czyli chrześcijaństwa). Żydowski historyk Józef Flawiusz w „Dawnych dziejach Izraela” (ok. 93 r. n.e.) wzmiankuje, że Jezus „ukazał się im trzeciego dnia znów żywy”, co – nawet jeśli tekst mógł być później redagowany przez kopistów chrześcijańskich – potwierdza, że wiara w zmartwychwstanie istniała już w I wieku.

Dowodem na to mogą być też pisma Pliniusza Młodszego i Swetoniusza (rzymscy historycy i urzędnicy z przełomu I i II wieku n.e.). To właśnie oni w swoich dziełach pośrednio odnosili się do wczesnego chrześcijaństwa. Obaj też wskazywali, że chrześcijanie tamtych czasów czcili realną postać Chrystusa. Pliniusz Młodszy zwrócił dodatkowo uwagę, że chrześcijanie oddawali Jezusowi boską cześć, co jest spójne z wiarą w jego zmartwychwstanie. 

Co ciekawe przed ukrzyżowaniem uczniowie Jezusa byli przerażeni i rozproszeni (Mk 14,50). Tymczasem po zmartwychwstaniu, a dokładnie w dniu pięćdziesiątnicy (Zesłanie Ducha Świętego) stali się nieustraszonymi głosicielami Ewangelii, gotowymi oddać życie za swoją wiarę. Psychologicznie trudno wytłumaczyć tę przemianę bez rzeczywistego doświadczenia spotkania ze Zmartwychwstałym. Jak zauważył brytyjski pisarz C.S. Lewis: „Ci, którzy twierdzą, że apostołowie wymyślili Zmartwychwstanie, musieliby wyjaśnić, dlaczego następnie wszyscy – z wyjątkiem Jana – zginęli śmiercią męczeńską, trwając przy swojej opowieści”.

Niewygodny szczegół

Warto też zwrócić uwagę, że we wszystkich czterech Ewangeliach (Mt 28,1-10; Mk 16,1-8; Łk 24,1-12; J 20,1-18) to kobiety – Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, Salome i inne – jako pierwsze odkrywają pusty grób i spotykają zmartwychwstałego Jezusa. W judaizmie I wieku kobiety nie mogły być wiarygodnymi świadkami w sądzie – ich zeznania uważano za niewystarczające. Gdyby ewangeliści konstruowali opowieść o Zmartwychwstaniu jako legendę, nigdy nie uczyniliby kobiet głównymi bohaterkami tej historii. Jak zauważa znany teolog i filozof William Lane Craig: „Fakt, że kobiety są głównymi świadkami pustego grobu, jest jednym z najsilniejszych argumentów za historycznością tej relacji. Żaden żydowski autor w tamtych czasach nie wymyśliłby takiej historii, jeśli chciałby, by była wiarygodna”.

Szczególną rolę odegrała Maria Magdalena, która w Ewangelii Jana (20,11-18) jako pierwsza rozmawia ze zmartwychwstałym Jezusem i otrzymuje misję zwiastowania tej nowiny apostołom. W kulturze patriarchalnej powierzenie takiej roli kobiecie było czymś niezwykłym. Gdy Maria opowiada uczniom, że widziała Pana, ci początkowo jej nie wierzą (Łk 24,11). Ten szczegół również przemawia za autentycznością relacji – gdyby chrześcijanie fałszowali historię, uczyniliby apostołów pierwszymi świadkami, by ich wiara wyglądała na silniejszą.

Historyczna wiarygodność świadectwa kobiet

Nawet krytyczni badacze, tacy jak Bart D. Ehrman (agnostyk i znany biblista), przyznają, że relacje o kobietach przy grobie mają wysokie prawdopodobieństwo historyczności. „To jeden z tych przypadków, gdy ewangelie zawierają niewygodne szczegóły, które prawdopodobnie są prawdziwe, bo nikt by ich nie wymyślił” – pisze Ehrman.

Świadectwo kobiet przy grobie to nie tylko piękny fragment Ewangelii, ale także mocny dowód historyczny. Gdyby Zmartwychwstanie było mitem, jego twórcy nigdy nie uczyniliby kobiet kluczowymi postaciami. Tymczasem właśnie ten „niewygodny” szczegół potwierdza, że ewangelie przekazują rzeczywiste wydarzenia, a nie teologiczną fikcję. Dla współczesnych chrześcijan świadectwo Marii Magdaleny i innych kobiet jest również przypomnieniem, że Bóg wybiera tych, których świat często pomija, by głosić najważniejsze prawdy. Zmartwychwstanie Jezusa zmieniło nie tylko historię zbawienia, ale także społeczny status kobiet w Kościele, czyniąc je pierwszymi zwiastunkami nadziei. Sam Jezus za swojego ziemskiego życia wielokrotnie doceniał kobiety i wysuwał je na pierwszy plan. Przykładem może być chociażby jego spotkanie z Samarytanką, którą poprosił o wodę. Warto wspomnieć, że naród żydowski, z którego wywodził się Jezus postrzegał Samarytan jako pogardzanych mieszańców. Ta kulturowa nienawiść była głównym powodem, dla którego działania Jezusa w samarytańskim mieście i jego spotkanie ze wspomnianą kobietą były tak kontrowersyjne. Mimo to wielu Samarytan z tego miasteczka uwierzyło Jezusowi dzięki słowom kobiety właśnie. 

Kobiety przy grobie

W kulturze starożytnego Izraela I wieku świadectwo kobiet nie miało wielkiej wagi prawnej. Tym bardziej zaskakuje fakt, że to właśnie kobiety zostały przedstawione w Ewangeliach jako pierwsi świadkowie pustego grobu i zmartwychwstałego Jezusa. Dlaczego ewangeliści, gdyby wymyślali tę historię, mieliby opierać ją na zeznaniach, które w ówczesnym świecie mogły być łatwo podważone? To jeden z najmocniejszych argumentów za autentycznością relacji o pokonaniu przez Jezusa śmierci, piekła i szatana.

Jak widać Zmartwychwstanie Jezusa nie jest jedynie teologiczną metaforą, ale wydarzeniem głęboko osadzonym w historii. Pusty grób, świadectwa naocznych świadków, wiarygodność relacji biblijnych oraz przemiana pierwszych chrześcijan stanowią mocne argumenty za jego prawdziwością. Jak pisał św. Paweł: „Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” (1 Kor 15,14).

Dla milionów wierzących na całym świecie Zmartwychwstanie pozostaje nie tylko cudem przeszłości, ale żywą rzeczywistością, która nadaje sens ich życiu doczesnemu i nadzieję na życie wieczne.

Mateusz Dąbrowski, fot. Dirk Bouts, „Zmartwychwstanie Chrystusa” (1455 r.)

Zmartwychwstanie Jezusa nie jest jedynie teologiczną metaforą, ale wydarzeniem głęboko osadzonym w historii.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 15 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: SchutterssTreść komentarza: Gdzie jest tak tanie piwo? Jedna paleta poniżej 100zł? Chyba jakieś po terminie było.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 11:15Źródło komentarza: „Gwizdnęli” 10 palet piwa - zuchwała kradzież w GogolinieAutor komentarza: KomarekTreść komentarza: Zrobi się kolektęData dodania komentarza: 11.04.2025, 21:48Źródło komentarza: 69-letni pirat drogowy zatrzymany w Januszkowicach! 3 400 zł mandatu i 22 punkty karneAutor komentarza: Jola Dąbrowska z KujawTreść komentarza: A ja mam rodzine w Zdzieszowicach ,bardzo dawno temu byłam w waszej miejscowości.Pzdr.mieszkańców n.Odrą.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 16:16Źródło komentarza: Nowe sklepy, nowe możliwości – Zdzieszowice zyskują na inwestycjach sieci handlowychAutor komentarza: MordTreść komentarza: Wykończcie już całkowicie mały biznes. W tym mieście niedlugo będzie tylko Lidl, biedro***a,netto, dino. Mega inwestycje . Zatrudnienie znajdzie całe 20 osób a w malym biznesie prace staci pewnie 30😅. Gratuluję władzą Zdzieszowic.Data dodania komentarza: 10.04.2025, 13:26Źródło komentarza: Nowe sklepy, nowe możliwości – Zdzieszowice zyskują na inwestycjach sieci handlowychAutor komentarza: Klient sklepu z owadem w nazwie.Treść komentarza: A ja za to mieszkam w Zdzieszowicach (tych pisanych z dużej litery). I narzekam bardzo na dostępność do towarów w sklepie na przeciwko tej budowy. Po dużo produktów nie mogę sięgnąć bo są one zasłonięte paletami. Lub są one zafoliowane na tych paletach. No nie sięgam.Data dodania komentarza: 10.04.2025, 12:29Źródło komentarza: Nowe sklepy, nowe możliwości – Zdzieszowice zyskują na inwestycjach sieci handlowychAutor komentarza: RolcioTreść komentarza: Ja znam zdzichy od 25 lat i po co tyle sklepów. A za półtorej tygodnia polomarket będzie przerobiony na Dino.a dokładnie polo ma być do 19 kwietniaData dodania komentarza: 10.04.2025, 08:06Źródło komentarza: Nowe sklepy, nowe możliwości – Zdzieszowice zyskują na inwestycjach sieci handlowych
Reklama