– Robiłem zdjęcia i wrzucałem je na FB. Zauważyłem, że wielu ludziom się to podobało, a niektórzy nawet pytali, kiedy znowu coś wrzucę – mówi Paweł Wiencek, autor kalendarza – I jakoś tak w trakcie roku naszła mnie myśl, żeby na koniec roku zrobić kalendarz z tymi zdjęciami – dodaje.
Pomysł na stworzenie kalendarza nabrał głębszego wymiaru, kiedy Paweł dowiedział się o trudnej sytuacji małego chłopca – syna swojego kolegi muzyka. Dziecko cierpi na poważną chorobę, a każda forma wsparcia jest dla rodziny niezwykle cenna.
– Gdy okazało się, że choruje i każde wsparcie się dla nich liczy, to od razu kliknęło mi w głowie, żeby to jakoś połączyć – mówi Paweł Wiencek – i tak powstał kalendarz – opowiada.
Efektem pracy Pawła jest wyjątkowy kalendarz z fotografiami lokalnych krajobrazów. Ciekawostką jest fakt, że w kalendarzu brakuje zdjęć zimowych.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 23 grudnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze