Po przerwanym połączeniu na miejsce błyskawicznie ruszyli policjanci. Przed domem wielorodzinnym zastali parę – 44-letnią kobietę i 56-letniego mężczyznę – kłócących się jak w scenie z serialu, gdzie scenarzysta przesadził z procentami. Bo tych nie brakowało – ona miała ponad 2,5 promila alkoholu, on skromniejsze, ale wciąż solidne: 1 promil.
Motyw kłótni? Klasyk – zazdrość. Mężczyzna chciał postraszyć partnerkę siekierą, to wystarczyło, by zaniepokojona kobieta uznała, że to już trochę za dużo. Stąd telefon na policję.
Na szczęście, funkcjonariusze sprawnie załagodzili sytuację, a para – ku zdziwieniu wszystkich – stwierdziła, że właściwie to… pójdzie spać.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 23 grudnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze