Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 03:32
Przeczytaj:
Reklama https://pebit.pl/
Reklama https://www.visitopolskie.pl/
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

Jak rzep psiego ogona, czyli zwykłe - niezwykłe nasiona

Jesień w pełni – czas dojrzewania owoców, wyciszenia i gromadzenia przez rośliny i zwierzęta zapasów na zimę. Wraz z dojrzewaniem owoców nie należy pominąć ich fundamentalnej funkcji jaką jest przechowywanie nasion – czyli jednych z najważniejszych organów roślinnych warunkujących życie na Ziemi.
Jak rzep psiego ogona, czyli zwykłe - niezwykłe nasiona

Nasiona  - czyli co? 
Największe nasiona świata występują u palm, z których rekordzistką jest palma seszelska – roślina pochodząca z egzotycznych Seszeli. Jedno nasiono palmy seszelskiej może ważyć nawet trzydzieści kilogramów! Co ciekawe, z powodu spadania nasion kokosa (150 przypadków rocznie) ginie więcej osób niż w wyniku ataku rekinów (5 ataków rocznie). Jednak wracając na naszą rodzimą ziemię, należy uświadomić sobie, że w Polsce również nie brakuje ciekawych nasion i warto się temu zagadnieniu przyjrzeć. Czy wszystkie rośliny mają nasiona? Należy zacząć od zastanowienia się czym są nasiona. Nasiona są organami występującymi wyłącznie u roślin nasiennych, czyli roślin naczyniowych o najwyższym stopniu przystosowania do życia na lądzie.  Do roślin nasiennych nie należą więc rośliny z grupy mszaków, paprotników czy widłaków. Do grupy roślin nasiennych zaliczane są rośliny nagozalążkowe i okrytozalążkowe. Wewnątrz twardej okrywy nasiennej znajduje się zarodek otoczony tkanką zapasową. Zarodek stanowi nowy organizm dający początek nowemu pokoleniu roślin. Nasiono rozwija się w tzw. sporofit, który wytwarza organy rozmnażania płciowego u roślin. W wyniku tego cyklu rozwojowego rośliny mogą się rozmnażać i dawać początek nowemu pokoleniu. 

Nasiona – czy to pestka?
Chociaż wydaje nam się, że nasiono to błahostka, nic istotnego, to jednak, nasiona spełniają bardzo wiele funkcji zarówno w gospodarce człowieka jak i w przyrodzie. Nasiona stanowią pożywienie dla człowieka i zwierząt. Co ciekawe, na całym świecie tylko trzy gatunki roślin dostarczają aż 50% pożywienia. Tymi roślinami są kukurydza, pszenica i ryż. Częścią jadalną tych roślin (oraz wielu innych gatunków jadalnych) są nasiona. Większość produktów sypkich popularnych w naszych kuchniach jest nasionami (lub są wyprodukowane z nasion). Do takich produktów należą m.in. rośliny strączkowe, kasze,  pestki, orzechy czy produkty mączne. Tak więc nasiona stanowią podstawę diety człowieka. Nie wszystkie nasiona są jadalne, niektóre z nich np. fasola, soczewica czy ciecierzyca jest jadalna tylko po ugotowaniu.  Należy również pamiętać, że niektóre nasiona roślin obecnych w naszej diecie nie są jadalne. Wiele popularnych owoców i warzyw zawiera nasiona zawierające amigdalinę. Amigdalina, występująca w nasionach substancja, chociaż pachnie migdałami, jest niebezpieczna dla zdrowia człowieka. W organizmie człowieka metabolizowana jest do cyjanowodoru – substancji należącej do cyjanków, czyli silnie toksycznych związków chemicznych. Dlatego też nie jest zalecane spożywanie niektórych nasion roślin jadalnych. Amigdalina występuje naturalnie w m.in. morelach, gorzkich migdałach, śliwkach, wiśniach, czereśniach czy jabłkach. Jednak spożycie jednego czy kilku nasion jabłka czy innego owocu  nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. Aby zatruć się nasionami musielibyśmy spożyć nasiona z aż kilkunastu owoców! 

Nasiona to podstawa bioróżnorodności
Nasiona oprócz znaczenia dla człowieka mają znaczenie przede wszystkim przyrodnicze. Nasiona jako organ dający początek nowej generacji roślin zapewniają różnorodność biologiczną na naszej planecie. Ta cecha nasion wykorzystywana jest przez specjalistów – przyrodników do odtwarzania zdegradowanych ekosystemów. Ważne zadanie stawiają sobie tzw. banki nasion, które zbierają i katalogują nasiona roślin, tak aby w okresie ryzyka wyginięcia gatunku móc odtworzyć populacje roślin, a tym samym odbudować cały zagrożony ekosystem. Dla roślin oprócz znaczenia w wydawaniu na świat potomstwa nasiona spełniają znaczenie przemieszczania się roślin na nowe obszary. Kiedy myślimy o roślinach wydaje nam się, że roślina jako organizm nie jest w stanie się przemieszczać – nie jest to prawda. Jednym ze sposobów przemieszczania się roślin jest właśnie rozsiewanie nasion albo w sposób bierny – np. poprzez wykorzystywanie innych organizmów do roznoszenia nasion, a czasem w sposób czynny – aktywnie je wyrzucając jak z procy.  Taki sposób rozrzucania nasion występuje np. u rodzimego niecierpka pospolitego. Lekkie dotknięcie rośliny przez występujące w lesie zwierzęta lub przez człowieka (np. przez bawiące się dzieci) powoduje wystrzał nasion jak z katapulty. Ważną funkcją nasion jest również umożliwienie roślinom przetrwania w niesprzyjających warunkach atmosferycznych np. podczas zimy czy w okresie suszy. Dzięki temu nowe pokolenie rośliny – zarodek - jest w stanie rozwinąć się w najlepszym możliwym czasie. W naszym klimacie jest to wiosna, kiedy temperatury otoczenia są  korzystne i zwiększa się dostępność do wody, o którą trudno w okresie zimowym. Nasiona, dzięki twardej skorupce pozwalają również na ochronę mechaniczną i zapewnienie stałych warunków dla delikatnego zarodka roślinnego. Związane z funkcją przetrwalnikową jest również magazynowanie substancji odżywczych, z czego często korzystamy w naszej diecie – nasiona są niezwykle wartościowym i odżywczym pokarmem dla człowieka. Nasiona najczęściej ze względu na wysoką kaloryczność oraz obecność cennych składników pokarmowych, np. białka roślinnego (u roślin strączkowych) czy tłuszczów (u roślin oleistych) stanowią ważny element łańcucha pokarmowego, a tak naprawdę wielkiej sieci troficznej. 

Owoc pracy
Oczywiście najbliższe nam jest stosowanie nasion w naszych ogrodach. Wybierając nasiona powinniśmy przestrzegać kilku ważnych zasad. Nasiona to niezwykle wrażliwy temat, ponieważ zarządzanie rozmnażaniem roślin ma istotne znaczenie, szczególnie z punktu widzenia żywienia człowieka i produkcji pasz dla zwierząt. Jednak, niewłaściwe zachowania, w tym tzw. czarny rynek nasion może mieć poważne konsekwencje dla całych ekosystemów. Szczególnie niebezpieczne jest rozsiewanie i niewłaściwe gospodarowanie nasionami roślin inwazyjnych – na ich obrót potrzebna jest specjalna zgoda urzędowa. Warto posłużyć się tutaj przykładem. Jednym z nieuczciwych praktyk jest podsiewanie gatunków obcych lub inwazyjnych przez pszczelarzy w celu zwiększenia ilości uzyskiwanego miodu. Takim gatunkiem, który może być niebezpieczny dla rodzimej przyrody jest nawłoć kanadyjska – chociaż wysoce miododajna to jest gatunkiem obcym w Środkowej Europie i intensywnie zawłaszczającym nowe obszary. Nawłoć kanadyjska zajmuje często wiele hektarów nieużytków, przez co stanowi bazę pokarmową dla nielicznych gatunków dzikich zapylaczy, takich jak pszczoła miodna. Uczciwym obrotem nasion zajmuje się Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa (w skrócie PIORiN). Jest to niezwykle istotna instytucja, która zajmuje się wieloma problemami współczesnego rolnictwa oraz przestrzeganiem prawa przez rolników i producentów roślin. Szczególnie istotną podjednostką PIORIN’u, w kontekście nasion, jest Biuro Nasiennictwa kontrolujące obrót i zarządzanie materiałem siewnym np. nasionami, wydawaniem zgód  oraz kontrolowaniem nasion pochodzących z krajów Unii Europejskiej oraz poza tymi krajami. 

ABC etykiety, czyli co mówią nam oznaczenia?
Aby mieć pewność, że nasiona które kupujemy są ze sprawdzonych i przebadanych źródeł warto nauczyć się czytać etykiety nasion. Oprócz podstawowych informacji np. o gatunku i odmianie oraz momentu wysiewu nasion etykieta powinna zawierać wiele istotnych informacji. Dla ogrodnika (zarówno amatora jak i specjalisty) etykieta jest niczym ulotka dołączona do lekarstwa. Po lewej stronie etykiety znajdziemy napis „Jakość WE”. Jakością WE sygnowane są produkty wysokiej jakości, w przypadku nasion – materiał kwalifikowany. Napis ten informuje nas, że materiał siewny jest zgodny z normami jakościowymi Wspólnoty Europejskiej. U dołu znajdziemy znak Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORIN). Czytając etykietę w jej centralnej części znajdziemy, idąc od góry, najpierw gatunek nasion. Spotkamy tutaj przede wszystkim polską nazwę, ale także łacińską. Poniżej gatunku producent musi zamieścić informacje o odmianie, a właściwie nazwie odmiany. Bardzo ważna jest znajdująca się poniżej odmiany kategoria materiału siewnego. Teoretycznie jeśli mamy do czynienia z nasionami pochodzącymi z pierwszego rozmnożenia to będziemy już to wiedzieć po niebieskim kolorze etykiety, niemniej kategoria, czyli stopień kwalifikacji, dokładnie określa czy w worku znajduje się kategoria C1 czy C2. Numer partii jest bardzo istotny tak dla sprzedawców, jak i dla rolnika. Wraz z nim powinniśmy odnaleźć na etykiecie kraj pochodzenia materiału oraz numer przedsiębiorcy. Koniecznie sprawdzajmy także czy na etykiecie zawarto informacje o dacie plombowania. Przy wysiewie sprawdzajmy z kolei masę tysiąca nasion – jest ona zazwyczaj podawana w rubryce „informacje dodatkowe”. Dane na temat masy MTN/MTZ są niezwykle przydatne podczas obliczania normy wysiewu. W informacjach dodatkowych znajdziemy również dane dotyczące zaprawy. Jest to ważne szczególnie gdy zaprawa może zawierać substancje szkodliwe dla pszczół i innych dzikich zapylaczy. A na samym dole powinien znajdować się numer etykiety.

Zadanie współfinansowane z budżetu powiatu krapkowickiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: 321Treść komentarza: Nie wiem czy jest w ogóle potrzebny, może taniej byłoby wyrównać polną drogę od mostu w zywocicach do mostu za zamkiem. Tym tymczasowym za chwilę będą jeździły dziesiątki tirów. W łowkowicach zapie*dalaja jeden za drugim a policja nic z tym nie robi.Data dodania komentarza: 30.10.2024, 05:14Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] „Zrobimy wszystko, żeby most na Mikołaja był przejezdny”Autor komentarza: Gabi Ka.Treść komentarza: Grażyna, trzymaj się! Będzie dobrze👍 Całym sercem z Toba❤🤗Data dodania komentarza: 25.10.2024, 19:21Źródło komentarza: Cudem przeżyła, dziś prosi o pomocAutor komentarza: boBudowniczyTreść komentarza: ..,,jutro spadnie śnieg a na polu zostały kartofle i kukurydza, co się zbiera najpierw? aktyw!"...to cytat z kultowego filmu i u nas też się zebrali od władz rządowych, przed wojewódzkie, powiatowe, gminne i patrzą jak buduje się kolejną prowizorkę. A nie można by było za te środki zacząć odbudowę tego co woda zabrała i prędzej przywrócić stan pierwotny? Znając tempo robót drogowych w naszym powiecie to do czerwca przyszłego roku tego nie naprawią i będziemy jeździć po tej prowizorce. I co tam logika jak można się polansować zarządzając kryzysem, a o DK 45 niech się GDDKiA martwi. A tak na boku: czy to nie w tym miejscu ma powstać rondo z połączeniem na obwodnicę południową która hen pobiegnie po wiecznie zalewanych łąkach do drogi 423 zamiast np po estakadzie prosto z wysokiego brzegu od Ligoty do Goldu?Data dodania komentarza: 25.10.2024, 08:22Źródło komentarza: Minister Kierwiński w KrapkowicachAutor komentarza: XTreść komentarza: Czy prace już trwają? Wojsko wystartowało?Data dodania komentarza: 20.10.2024, 18:43Źródło komentarza: Tymczasowa przeprawa w Żywocicach: nowy most gotowy już wkrótceAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Taka to prawda.Data dodania komentarza: 17.10.2024, 09:00Źródło komentarza: Tymczasowa przeprawa w Żywocicach: nowy most gotowy już wkrótceAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: "wkrótce" to znaczy kiedy??? za kwartał, pół roku czy może później???Data dodania komentarza: 17.10.2024, 08:47Źródło komentarza: Tymczasowa przeprawa w Żywocicach: nowy most gotowy już wkrótce
Reklama