Nie jest tajemnicą, że woda powodziowa przyniosła ze sobą wiele zanieczyszczeń, a kontakt z nią nawet przy najmniejszym skaleczeniu, może wywołać zachorowanie na tężec. Choroba ta jest dużym zagrożeniem dla życia. Nawet w 50 procentach ciężkich przebiegów może ona doprowadzić do śmierci.
- Szczepienie przeciwko tężcowi i durowi brzusznemu jest ważne dlatego, że powodziowa woda, która niosła ze sobą muł, różne substancje, brud oraz skażone przedmioty, staje się potencjalnym zagrożeniem zakażenia tężcem oraz durem brzusznym – mówi dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krapkowicach Dorota Berełkowska. – Każde zranienie, otarcie naskórka w zetknięciu z wodą i mułem popowodziowym może stworzyć takie zagrożenie. To szczepienie dedykowane jest szczególnie dla wszystkich, którzy mieli kontakt z wodą powodziową, czy skażoną glebą. Powinni je przyjąć powodzianie, wolontariusze oraz funkcjonariusze, którzy pomagali w usuwaniu skutków tego kataklizmu.
Przeciwko tężcowi według kalendarza szczepień obowiązkowych, szczepimy się ostatni raz w wieku 18 lat. Okres ochrony to maksymalnie 10 lat od przyjęcia ostatniej dawki. Można więc założyć, że w wieku 28 lat tracimy odporność na zachorowanie.
- Będziemy szczepić dzisiaj (25 września – przyp. red.) osoby, które walczą ze skutkami powodzi, a wszystkie pozostałe będące z rejonów zagrożonych, będą mogły zaszczepić się przeciw tężcowi w każdym punkcie szczepień – dodaje Dorota Berełkowska.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 1 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze