Kontrole, o których mowa, polegają przede wszystkim na weryfikacji czy dana nieruchomość została zgłoszona do CEEB, ale nie tylko. Sprawdza się również jakiego typu źródła ciepła są w niej wykorzystywane oraz czy spełniają one wymagania emisyjne. Inspekcji podlegają także rodzaje surowca do palenia oraz klasa pieca.
W powiecie krapkowickim w trzech gminach funkcjonuje straż miejska. Jak się dowiedzieliśmy, zasadniczo te służby nie zajmują się weryfikacją do CEEB.
- Razem z pracownikiem referatu ochrony środowiska jeździliśmy po naszej gminie i informowaliśmy mieszkańców o zbliżającym się terminie złożenia tych deklaracji – mówi inspektor Łukasz Krzemiński ze Straży Miejskiej w Zdzieszowicach. – Mieszkańcy się z tego wywiązywali. Nie dostaliśmy żadnej informacji, jakoby ktoś do tego terminu się nie zastosował. Stąd też nie nałożyliśmy na nikogo żadnych mandatów ani pouczeń.
Działania Straży Miejskiej w Zdzieszowicach, na razie ograniczyły się jedynie do rozmów informacyjnych, przed końcem terminu składania stosownych deklaracji.
Również gogolińska straż miejska nie prowadzi tego rodzaju kontroli. Jak ustaliliśmy, za ich prowadzenie odpowiadają urzędnicy z magistratu oraz kominiarze.
- My też nie prowadziliśmy tego rodzaju kontroli – dodaje komendant Straży Miejskiej w Krapkowicach Zdzisław Tupko. – Za weryfikację do CEEB odpowiedzialni są urzędnicy z Urzędu Miasta i Gminy Krapkowice.
Zdzisław Tupko dodaje, że o tym, czy i na jakich zasadach dana nieruchomość funkcjonuje w systemie CEEB, najlepiej wiedzą kominiarze, bo to oni najczęściej wizytują piwnice nieruchomości.
Idzie zima, będą kontrole… i mandaty?
Straż Miejska w Krapkowicach prowadzi natomiast kontrole polegające na weryfikacji, czym pali się w domowych piecach.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 27 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze