Przypomnijmy, że otwarcie sezonu kąpielowego na otmęckim basenie miało miejsce w poniedziałek 24 czerwca, o czym pisaliśmy na łamach naszej gazety przed paroma tygodniami. Wkrótce po tym jedna z naszych czytelniczek zwróciła uwagę, że basen wcale nie funkcjonuje tak, jak należy. Zapytaliśmy prezesa Wik-u z czym związane były te problemy.
- Najpierw musieliśmy zamknąć dużą nieckę basenową, potem małą, ale to były maksymalnie dwudniowe utrudnienia – mówi prezes WiK-u Piotr Wiora.
Jak ustaliliśmy, powodem częściowych ograniczeń na basenie były problemy bakteriologiczne. Pogoda też była niesprzyjająca, co również przyczyniło się do zwiększenia zabrudzenia. W konsekwencji wypuszczono wodę z dużej niecki jak i małej.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 9 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze