W minioną środę (14.02), do krapkowickich funkcjonariuszy zgłosił się mężczyzna, który zeznał, iż został oszukany podczas inwestycji w Internecie dotyczącej branży paliwowej. Oszuści zapewniali szybki zysk, przy braku jakiegokolwiek ryzyka. Kontakt z przestępcami urwał się w momencie, kiedy mężczyźnie zabrakło już funduszy do wykonania kolejnego przelewu na ich konto.
Jak wynikało z relacji poszkodowanego, znalazł on ogłoszenie w Internecie, dotyczące inwestycji w handel paliwami. Po wypełnieniu formularza zgłoszeniowego, zadzwonił do niego mężczyzna i przekazał na czym polega przedsięwzięcie i w jaki sposób szybko się wzbogaci oraz że będzie się z nim kontaktowała kobieta, która będzie prowadzić go przez cały proces. Mężczyzna skuszony perspektywą szybkiego zysku godził się na wszystkie warunki stawiane przez dzwoniących.
Po jakimś czasie, kiedy oszuści nadal kusili mieszkańca Krapkowic do dalszego inwestowania, ten nie miał już funduszy aby wykonać kolejne przelewy. W tym momencie przestępcy urwali kontakt. Finalnie, zmanipulowany mieszkaniec Krapkowic wysłał na ich konto 100 000 złotych. Dopiero wtedy, kiedy zabrakło mu pieniędzy, a kontakt się urwał dostrzegł, że został oszukany.
Po raz kolejny policja ostrzega przed internetowymi oszustwami. Powyższa historia pokazuje jak łatwo można wpaść w sidła manipulacji stosowanej przez oszustów. Podczas załatwiania spraw przez Internet lub telefonicznie musimy pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania i szczególnej czujności. Pamiętajmy, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniędzy.
Krapkowicka policja apeluje o zdrowy rozsądek i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w sieci. Pierwszy kontakt z ofiarą następuje zwykle przez e-mail, telefon lub komunikator tekstowy. Oszuści nakłaniają do zainstalowania programu do zdalnego dostępu do pulpitu i zalogowanie na konto bankowe. Jeśli „konsultant” proponuje nam zainstalowanie takiego oprogramowania, możemy być pewni, że to oszustwo! Nie łapmy się na chęć szybkiego zysku lub wygranej, do której musimy dopłacać.
Zdjęcie poglądowe
Napisz komentarz
Komentarze