Do wspomnianego incydentu doszło w nocy z czwartku na piątek (21/22 grudnia). Okazuje się, że metoda ataku była bardzo złożona. Nieznany sprawca (bądź sprawcy) włamali się na serwer warszawskiej firmy zajmującej się tłumaczeniami. Następnie wysłano maile z wykorzystaniem danych osobowych jej pracownika, w treści których znalazło się podejrzanie wyglądające zapytanie ofertowe.
- Pod imieniem i nazwiskiem pracownika warszawskiej firmy i jej numerem telefonu widniał logotyp naszego przedsiębiorstwa, czyli Spinel Hydraulika - Pneumatyka s.c. z Przywór – mówi współwłaścicielka firmy Aleksandra Poloczek. – Sprawa wydawała się dziwna, bo nigdy nie współpracowaliśmy ze wspomnianą firmą tłumaczeniową z Warszawy. Dziwne było też to, że w treści maila mieliśmy do czynienia z zupełnie odmiennymi branżami biznesowymi.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 2 stycznia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze