W środę 29 listopada około godziny 23.00 dyżurny krapkowickiej policji otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego miało dojść w Gogolinie. Po przyjeździe na miejsce policjanci zastali pokrzywdzoną. W rozmowie z pracownicą jednego z dyskontów ustalili, że kobieta wracając do domu, została brutalnie zaatakowana przez mężczyznę. W wyniku szarpaniny kobieta straciła torebkę, w której znajdowały się m.in. dokumenty, telefon i pieniądze. Na szczęście samej kobiecie nic się nie stało.
Dzięki sprawnej pracy operacyjnej tożsamość napastnika została szybko ustalona przez krapkowickich kryminalnych. Mieszkaniec województwa wielkopolskiego wynajmował mieszkanie na terenie Gogolina, w którym to po przeszukaniu policjanci znaleźli telefon należący do 50-letniej kobiety. Jak się dodatkowo okazało, nie był to pierwszy raz, kiedy dokonał rozboju. Na swoim koncie ma również liczne kradzieże i był notowany także za gwałt.
Mężczyzna usłyszał już zarzut rozboju, do którego się przyznał. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Z uwagi na to, iż 52-latek działał w warunkach recydywy, za to przestępstwo grozi mu kara nawet ponad 20 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze