Jak ustalili funkcjonariusze policji, kierujący karetką pogotowia jechał w kierunku Kędzierzyna-Koźla.
- Ambulans poruszał się jako pojazd uprzywilejowany z włączonymi sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi – relacjonuje mł. asp. Ewelina Karpińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach. – Na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków atmosferycznych i przewrócił się na lewy bok.
34-letni mężczyzna w karetce jechał sam i przewoził pilnie krew do szpitala. Na szczęście nic mu się nie stało, a zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję. Zważając na charakter zdarzenia, policjanci pouczyli kierowcę.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 24 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze