Klub sportowy LKS Victoria Żyrowa został zmuszony do odwołania zaplanowanych treningów dla drużyn piłkarskich. Sprawa jest tym bardziej poruszająca, ponieważ modernizację starego oświetlenia klub wykonał w czynie społecznym przy pomocy lokalnych sponsorów kilka lat temu. Po stronie gminy była opłata za zużytą energię elektryczną w kwocie 130 złotych miesięcznie, w czasie kiedy odbywały się treningi, czyli w październiku i listopadzie (co w ciągu roku stanowi jedynie 260 złotych).
„Gmina postawiła nas przed faktem dokonanym - bez próby wcześniejszych rozmów, tym samym pokazując, że nasze działania w krzewieniu aktywności fizycznej są jej obojętne” – taka informacja pojawiła się w mediach społecznościowych klubu z Żyrowej.
Według osób komentujących sprawę ciągnie się ona już cztery lata i do tej pory nie było woli ze strony burmistrza Zdzieszowic, aby ją pozytywnie rozwiązać. Prywatne firmy i osoby zadeklarowały pomoc, aby ponad sto dzieci mogło dalej trenować po zmroku i rozgrywać mecze.
- Jeśli chodzi o ewentualnych sponsorów, którzy mogliby nam pomóc, to nie było jeszcze żadnego spotkania w tej sprawie – mówi prezes klubu Marcin Leżoch. – Pojawiły się takie deklaracje w komentarzach w mediach społecznościowych.
Kwota niespełna 300 złotych jest jedynie ceną za dwumiesięczne korzystanie z oświetlenia. To jednak nie wszystko. Niezbędne jest także wykonanie przyłącza do licznika klubu, co kosztuje około 15 tys. złotych.
- Ten spór by nie powstał, gdyby był kontakt z gminą – tłumaczy prezes klubu. – Próbowaliśmy się skontaktować z władzami, ale niestety „odbijaliśmy się od ściany”. Zero kontaktu, brak odpowiedzi. Radni też próbowali się kontaktować, nie mamy żadnych konkretnych informacji.
Prezes klubu przyznaje, że nie wie, co jest przyczyną odłączenia prądu. Bierze pod uwagę nawet jakąś awarię, ale liczyłby w tej sprawie na kontakt, informację lub wytłumaczenie.
- Nie wiemy, co było tego powodem, jak długo to potrwa i na co się mamy przygotować, nie dostaliśmy żadnej informacji – dodaje Marcin Leżoch. – Nie wiemy od kiedy jesteśmy odłączeni od prądu. Dowiedzieliśmy się o tym w miniony wtorek (3 października), jak przyszliśmy na trening.
Burmistrz odpiera zarzuty
O komentarz poprosiliśmy wiceburmistrza Zdzieszowic Artura Gasza, który nie zgadza się z tym, jak ta sprawa przedstawiana jest w przestrzeni medialnej.
- Kilka lat temu nieznane osoby podłączyły oświetlenie boiska do oświetlenia ulicznego przy ul. 1 Maja w Żyrowej – mówi Artur Gasz. - Następnie w roku 2019 klub faktycznie w czynie społecznym wykonał modernizację tego oświetlenia, ale dotyczyła ona jedynie masztów i źródeł światła, a nie sposobu podłączenia tego oświetlenia.
Oświetlenie na boisku jest o mocy między 7,5 kW a 8 kW, podczas gdy zabezpieczenia ulicznego oświetlenia przy ul. 1 Maja są na poziomie 4 kW. W 2019 roku gmina wystosowała pismo do władz klubu z pytaniami: dlaczego nie poinformowano przedstawicieli gminy Zdzieszowice, (która jest właścicielem terenu, na którym zlokalizowane jest boisko) o wykonaniu oświetlenia placu treningowego oraz czemu to zostało ono podłączone do oświetlenia ulicznego, które nie jest przystosowane do takiego typu zasilania? Artur Gasz zaznaczył, że to po stronie klubu było rozwiązanie tego problemu.
- Przez ostatnie lata sankcjonujemy niesprawiedliwą sytuację, w której kluby w Krępnej i w Januszkowicach ponoszą koszt oświetlenia boiskowego, a klub w Żyrowej tego kosztu nie ponosi – podkreśla Artur Gasz. - Jest to sytuacja niesprawiedliwa i nieuzasadniona.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 10 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze