Do zaprószenia ognia doszło na poddaszu, gdzie składowana była słoma. Pożar szybko się rozprzestrzenił, co poskutkowało zawaleniem się dachu. Służby ratunkowe zostały powiadomione o zajściu ok. godz. 20.00. Do akcji wyjechały zastępy JRG Krapkowice, OSP Odrowąż, OSP Jasiona, OSP Gogolin, OSP Zakrzów OSP Obrowiec, OSP Kórnica, OSP Krępna i OSP Żyrowa.
- Dodatkowym utrudnieniem było to, że działania prowadzone były o zmroku, co wiązało się z koniecznością oświetlenia miejsca akcji – mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krapkowicach Lucjan Lubaszka.
Również strażacy z OSP Odrowąż podkreślają, że akcja do łatwych nie należała.
„Działania były ciężkie, ponieważ wymagały pracy w aparatach ochrony dróg oddechowych” – podają na swoim profilu facebookowym druhowie z OSP Odrowąż.
Dogaszanie ognia trwało kilka godzin. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Przyczyny powstania pożaru wyjaśniają policjanci.
Napisz komentarz
Komentarze