Dziś, w niedzielę 19 lutego, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o utracie przytomności przez mieszkankę Krapkowic około godziny 10.30. Do tragedii doszło w mieszkaniu przy ulicy Kilińskiego. To w nim znaleziono nieprzytomną młodą kobietę. Lekarz, który przybył na miejsce zdarzenia, stwierdził zgon 25-latki.
- Jedno z naszych urządzeń wykryło śladowe ilości tlenku węgla, ale mieszkanie było już wietrzone. W mieszkaniu znajdowały się także dwa psy, których objawy wskazywały na zatrucie tlenkiem węgla – mówi bryg. Lucjan Lubaszka oficer prasowy krapkowickiej komendy straży pożarnej.
Obecnie na miejscu pracują krapkowiccy policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać dokładne przyczyny śmierci kobiety.
Więcej we wtorkowym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego.
Napisz komentarz
Komentarze