Pięciokrotna stłuczka na 255. kilometrze miała miejsce tuż po godzinie 17.00, policjanci nie uznali jednakże jej za karambol, tylko dwie kolizje: między jedną i drugą był kilkunastosekundowy odstęp.
Zaczęło się od tego, że 43-letni mieszkaniec powiatu wielickiego kierujący oplem astrą nie zachował należytej odległości i najechał na tył poprzedzającego go osobowego citroena, którym podróżował mieszkaniec województwa lubuskiego. Sprawca ukarany został mandatem w wysokości 1050 zł oraz 10 punktami karnymi.
Chwilę później tuż za tą stłuczką doszło do kolejnej. 35-letni kierowca opla vivaro nie zdołał wyhamować i wjechał w tył osobowego BMW, które zatrzymało się za miejscem kolizji.
Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 6 grudnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze