Najpierw było zgłoszenie o rozlanym oleju na drodze, a potem okazało się, że doszło do niezgłoszonej kolizji. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia z 16 października.
Zgłoszenie o „strumyku” rozlanego oleju wpłynęło do służb o godzinie 11:40. Plama miała ciągnąć się na długości około 400 metrów od Starego Osiedla w Zdzieszowicach w kierunku Góry Św. Anny. Neutralizacją oleju zajęli się strażacy z OSP Żyrowa, natomiast przybyli na miejsce policjanci stwierdzili, że przy „olejowej” trasie widoczne są uszkodzenia barierki, na której można zauważyć ślady czerwonego lakieru. Znaleziono też fragment czerwonego zderzaka.
Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 18 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze