Zainfekowana wiadomość często wygląda tak:
„Cześć, nie wiem czy wiesz o tej stronie http:4g84.1ij.info/ ale ktoś tam wrzucił przerobione twoje zdjęcie z FB słaba akcja także coś z tym zrób”.
Albo tak:
„Czy to ty w filmie? http: 4g84.1ij.info”.
Lub też tak:
„Magda to Ty? Przejrzenie-fotografii.eu”.
Albo podobnie…
Schemat jest następujący: znajomy z Faceboka przesyła nam Messengerem wiadomość zachęcającą do wejścia na jakąś stronę lub do otwarcia linka. O ile szybko jej nie skasujemy, za chwilę nasz telefon bez naszej wiedzy rozsyła tę wiadomość do znajomych z naszej listy… W minionym tygodniu na Facebooku zrobiło się aż gęsto od komunikatów wstawianych w kolorowych ramkach przez kolejne osoby: „Uwaga! To nie ja rozsyłam zainfekowane wiadomości przez Messengera! To mój telefon!”. Wstawiało je wielu mieszkańców ziemi krapkowickiej. „Zaraza” idzie bowiem lawinowo z postępem geometrycznym. Oczywiście nie wszystkie telefony udaje się zainfekować – ale ci, którzy się nie obronią, zarażają kolejnych i kolejnych. Jeden wirus skutkuje kolejnym…
Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 14 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze