Kilka dni temu złodzieje przebrani za robotników drogowych wycięli bariery energochłonne przy drodze wojewódzkiej nr 409 w Mosznej. Jak się okazuje, nie jest to jedyna droga na Opolszczyźnie, z której zniknęły w ostatnim czasie metalowe zabezpieczania. Podobne incydenty miały też miejsce w okolicy Dzikowa pod Opolem i Dobrodzienia.
Pod Moszną zniknęło ok. 1400 metrów barier linowych. Jak wynika z dostępnych informacji, zostały one wycięte z obu stron, zwinięte, pocięte i wywiezione do lasu. Po ich odnalezieniu okazało się, że nie nadają się już one do ponownego wykorzystania.
Zastępca dyrektora ZDW Grzegorz Cebula mówi, że złodzieje najprawdopodobniej poruszali się busami na śląskich tablicach rejestracyjnych. Przebrani za robotników za dnia mieli zrobić rekonesans, po czym skraść metalowe bariery w nocy.
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 26 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze