Objazdy, bezpieczeństwo i plotki o zamknięciu mostu
Podczas kolejnego posiedzenia Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, które odbyło się dzisiaj, przedstawiciele władz lokalnych, służb ratunkowych oraz instytucji odpowiedzialnych za zarządzanie wodami i drogami omówili aktualną sytuację powodziową oraz wyznaczyli kluczowe działania na najbliższe 24 godziny. Spotkanie miało na celu ocenę skutków zalania oraz skoordynowanie dalszych działań służb.
Jednym z głównych tematów było ustalenie objazdów oraz koordynacja ruchu w związku z zawaleniem się mostu na DK45 oraz zalaniem dojazdu do mostu przy ul. Ks. Koziołka. Obecnie, do dyspozycji służb i mieszkańców pozostaje tylko Most Północny, znany także jako most kolejowy. Władze poinformowały, że plotki o jego zamknięciu są nieprawdziwe. Demontaż skrajni przy wjeździe na most miał na celu jedynie ułatwienie przejazdu pojazdom ratunkowym, w tym wozom bojowym straży pożarnej.
Aby poprawić szybkość reakcji ratunkowej w przypadku korków na moście, zdecydowano również o przeniesieniu jednej z karetek na drugą stronę Odry. Ruch na moście będzie monitorowany, a służby mają nad nim pełną kontrolę, by zapewnić płynność przejazdu.
Krapkowicka policja wyznaczyła także poniższe objazdy:
- Jadąc z kierunku Kędzierzyna-Koźla w stronę Opola przez Krapkowice ZAWRÓĆ! Kieruj się na DK40 obwodnicą Kędzierzyna dotrzesz do DW423 gdzie następnie bezpiecznie dojedziesz do Krapkowic oraz dalej do Opola
- W Krapkowicach chcąc dostać się do centrum omijaj ul. Ks. Koziołka, która jest całkowicie zablokowana. Kieruj się w stronę Mostu Północnego, ul. Obuwników skąd dotrzesz do drugiej części Krapkowic.
- Kolejna informacja to zerwany most na trasie Pisarzowice-Kierpień. Prosimy o niekierowanie się w miejsca zagrożone powodzią!
Zakaz wstępu na wały przeciwpowodziowe i aktualna sytuacja na rzekach
W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców ogłoszono bezwzględny zakaz wstępu na wały przeciwpowodziowe. Chociaż stan rzeki Osobłogi powoli się obniża, przewiduje się, że w okolicach Steblowa i Żywocic poziom wody może tymczasowo wzrosnąć z powodu dopływu rzeki Białej, która osiągnęła historyczne maksima.
W przypadku Odry sytuacja jest bardziej stabilna. W Krapkowicach odnotowano poziom około 640 cm, co oznacza, że przez powiat przechodzi płaska fala powodziowa. Według prognoz, poziom rzeki może wzrosnąć o około 18 cm, jednak nawet większe podniesienie nie powinno znacząco wpłynąć na aktualną sytuację mieszkańców.
Władze dementują plotki
W obliczu powtarzających się plotek, starosta Maciej Sonik zdementował fałszywe informacje dotyczące zamknięcia mostu kolejowego, zdatności wody do picia oraz funkcjonowania szpitala. Władze zapewniają, że szpital działa normalnie, a poziom chlorowania wody został zwiększony przez sanepid wyłącznie w celach prewencyjnych.
Starosta podkreślił również, że obecna sytuacja, choć poważna, nie przypomina dramatycznych wydarzeń z 1997 czy 2010 roku. Poziom wód ma być niższy o około 1,5 m w porównaniu z powodzią z 2010 roku, co minimalizuje ryzyko dużych strat.
- I tutaj wyjaśnienie podnoszonych przez Was informacji o ostrzeżeniach przed powodzią z 2010 roku. Ustaliliśmy wspólnie, że gminy i służby poinformują wszystkich mieszkańców na terenie objętym powodzią z 2010 roku o ryzyku powodzi i możliwości zalania. Wolimy dmuchać na zimne. Jednak robimy to, bo znamy wszyscy (także mieszkańcy) zasięg tej powodzi i wszyscy mogą sobie wyobrazić, ile wtedy w konkretnych miejscach było wody – podaje starosta Maciej Sonik.
Podziękowania dla mieszkańców i służb
Starosta Sonik wyraził wdzięczność dla wszystkich zaangażowanych w walkę z żywiołem – zarówno samorządów, służb państwowych, jak i ochotników oraz mieszkańców.
„Działamy skuteczniej, gdy działamy razem. A cel mamy wspólny – chronić mieszkańców!” – podkreślił starosta, dodając, że najbliższy komunikat zostanie wydany następnego dnia wieczorem, chyba że pojawią się nowe, istotne informacje.
Napisz komentarz
Komentarze