Interwencję w sprawie słupków, które utrudniają rowerzystom swobodne poruszanie się gogolińskimi ścieżkami rowerowymi otrzymaliśmy w czwartek 27 czerwca.
– Wybrałem się z rodziną na przejażdżkę rowerową – mówi mieszkaniec Gogolina. – Jechaliśmy drogą przeznaczoną dla rowerów przy ul. Wierzbowej. W pewnym momencie moje dziecko zawołało „tata patrz”. Obróciłem się, aby zobaczyć, co chce pokazać mi syn i w tym momencie uderzyłem w słupek stojący na samym środku ścieżki. Zniszczyłem koło i rower.
Interweniujący nie szczędził słów, zastanawiając się „kto wpadł na tak głupi pomysł, aby na samym środku drogi dla rowerów stawiać słupki, które stanowią zagrożenie”.
- Zamiast cieszyć się swobodną jazdą trzeba stale być skupionym, aby nie zahaczyć, albo nie uderzyć w przeszkodę – mówi interweniujący. – Wszystkie te słupki na środku drogi powinny zostać usunięte. Są one zupełnie zbędne i w niczym nie pomagają. Wręcz przeciwnie.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 2 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze