Stare rynny, płoty, rowery, pralki i inny złom mieszkańcy wystawili przed domy, a ministranci, którzy zaangażowali się w akcję, zbierali je cały dzień. Uzbierało się półtora przyczepy. Po przewiezieniu do skupu spieniężono to wszystko za 2350 zł. Teraz sołectwo przekaże pieniądze parafii, która przygotowuje się do remontu dachu kościoła.
- Złom zbieramy zawsze wczesną wiosną, jak ludzie robią porządki po zimie – mówi sołtyska Irena Kubiczek. – Zazwyczaj uzbieraną kwotę przeznaczaliśmy na potrzeby sołectwa, ale w tym roku postanowiliśmy dołożyć swoją „cegiełkę” do remontu naszej świątyni. Słowa podziękowania należą się ministrantom, którzy bardzo sprawnie przeprowadzili tę akcję oraz wszystkim mieszkańcom, którzy wzięli w niej udział. Niektórzy już od dawna dopytywali, kiedy będzie zbiórka i specjalnie trzymali rzeczy, aby się dołożyć…
Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 15 marca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze