Obrócone zostały tarcze dwóch znaków ostrzegawczych. Przy ul. Henryka Sienkiewicza chodzi o znak informujący o konieczności ustąpienia pierwszeństwa przejazdu, natomiast przy ul. Prudnickiej znak mówiący o prawostronnym zwężeniu jezdni.
Tego typu działanie może skutkować wypadkiem lub kolizją drogową. Niestety ten stan rzeczy utrzymuje się już od ponad tygodnia i nikt nie zajął się tym problemem.
Aktualnie obowiązujący taryfikator za usuwanie, zmianę położenia lub zasłanianie znaku, sygnału drogowego oraz urządzenia ostrzegawczo-zabezpieczającego lub kontrolnego przewiduje mandat w wysokości 400 zł.
Napisz komentarz
Komentarze