Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklamahttp://transport-augustyn.pl/
czwartek, 28 listopada 2024 13:55
Przeczytaj:
Reklama https://www.facebook.com/profile.php?id=100031786016437
Reklama
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

Dzięki historykom poznałem mojego ojca od nowa

Z Johannesem Grafem Strachwitzem rozmawia Łukasz Malkusz.
Dzięki historykom poznałem mojego ojca od nowa

- O ile pasjonatom historii lokalnej dobrze znani są historyczni przedstawiciele lokalnej szlachty, o tyle o ich dzisiejszych dziedzicach wiemy niewiele. Na początek zatem proszę o przedstawienie się – kim jest Johannes Graf Strachwitz?

- Jestem synem hrabiego Hyacintha von Strachwitz, ostatniego przedwojennego właściciela Kamienia Śląskiego. W 1946 roku w wypadku drogowym zginęła jego pierwsza żona - Alexandrine Freiin z domu Saurma-Jeltsch. W 1947 roku poślubił moją mamę, Norę von Stumm. Razem doczekali się czwórki dzieci, z których po mojej siostrze jestem drugim według starszeństwa.

- Hrabia Hyacinth to postać znana dużo szerzej niż lokalnie. Chodzi o sławnego „Panzegrafa”, dowódcę niemieckich wojsk pancernych z II wojny światowej. Jak osoba takiego kalibru postrzegana jest oczami dziecka?

- Ojciec zmarł w 1968 roku, miałem wtedy ukończone 15 lat. Muszę przyznać, że o sprawach natury wojskowej rozmawialiśmy niewiele, może z wyjątkiem ostatnich dwóch lat jego życia. Dopiero po tym jak wpadła mi w ręce pierwsza biografia mojego ojca, napisana na podstawie rozmów nagranych przez Günthera Fraschkę, uświadomiłem sobie, jaką figurą był mój ojciec, jaką rolę odgrywał podczas obu wojen światowych. Razem z rodzeństwem czytaliśmy to jako nastolatkowie, kiedy jednak byliśmy w wystarczającym wieku, żeby na ten temat rozmawiać, było już za późno. Na pewno na początku gloryfikowaliśmy ojca jako prawdziwego bohatera wojennego, nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak okropne były wydarzenia, w których brał udział, co przykładowo oznaczało odniesienie ran w bitwach pancernych. Przez długi czas był dla nas swojego rodzaju „nadojcem”. Przede wszystkim, kiedy przyszedłem na świat, był już w wieku, w którym mógł być właściwie moim dziadkiem. Ta ogromna różnica wieku sprawiała, że wielu sprawom pozwalał spoczywać, na wiele kwestii nie podejmował dyskusji – zachowywał się raczej jak mój dziadek niż jak ojciec.

- Czy w jakiś sposób sława ojca była odczuwalna przy kontakcie z otoczeniem, z rówieśnikami?

- Nie, ta historia była wówczas niewystarczająco znana. Dodatkowo mieszkaliśmy na wsi, gdzie nieco anonimowo uczęszczałem do szkół podstawowych – w Ehingen pod Monachium oraz w Grabenstätt nad jeziorem Chiemsee. Kiedy tam pytano mnie jak się nazywam, odpowiadałem „Johannes Graf Strachwitz”. I to nie „Strachwitz” wzbudzało zainteresowanie, rówieśników nie interesowało, kto był moim ojcem. Znacznie częściej punktem zaczepienia było słowo „Graf”. Dopiero wiele lat później, kiedy przebywałem w Syrii, okazało się, że mój ojciec wciąż jest tam pamiętany jako doradca wojskowy, pełnił tam taką rolę pod koniec lat czterdziestych. To jedyny moment, w którym więzi rodzinne otworzyły mi jakieś drzwi, ułatwiły prowadzenie interesów. Poza tym przypadkiem nigdy nie odczułem na własnej skórze „aury” otaczającej „Panzergrafa”. 

- Kiedy w takim razie uświadomił Pan sobie, kim był hrabia Hyacinth z Kamienia Śląskiego?

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 2 maja - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PowiatowyTreść komentarza: To przyjdź i sam ją zbuduj. To jest duże wyzwanie logistyczne i nie jest to takie proste jak się każdemu wydaje.Data dodania komentarza: 28.11.2024, 08:59Źródło komentarza: Tymczasowa przeprawa w Żywocicach: nowy most gotowy już wkrótceAutor komentarza: PPPTreść komentarza: Czysty region to największa ściema. Miało być tanio , jest drogo . Częstotliwość wywozu segregowanych śmieci to jest żart na sali. Krapkowice zrozumiało swój błąd i już ich niema w tej eko ściemieData dodania komentarza: 26.11.2024, 15:00Źródło komentarza: Zapłacimy więcej za śmieciAutor komentarza: ArweTreść komentarza: Brakuje informacji, że ścieżkę rowerową przez Oslobloge ufundował POM Krapkowice, a zaliczkę na budowę mostu tymczasowego Prezydent Warszawy Rafał TrzaskowskiData dodania komentarza: 26.11.2024, 08:58Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Budowa tymczasowego mostu na Osobłodze ruszyła – powrót do normalności coraz bliżejAutor komentarza: 321Treść komentarza: Powrót do normalności? Nie będzie w tym ani grama normalności - kolejna nieprzemyślana inwestycja i pieniądze wywalone w błoto. Most postoi ze 2 -3 lata i później co? Droga do rozbiórki? Znacznie lepiej byłoby zbudować porządną drogę od Żywocic aż do błoni za zamkiem. Samochody i tak tamtędy jeżdżą, a taka droga zostałaby już na stałe, w przyszłości po wybudowaniu obwodnicy mogłaby zostać przemianowana na DDR. Co dostaniemy? Cały ruch z okolicy zostanie zwalony na drogę Krapkowicką w Żywocicach i Kozielską w Krapkowicach. Nie zdziwcie się jak mieszkańców szlag trafi i zablokują te drogi, którymi zaraz poleci sznur tirów - wirtualne ograniczenia i zakazy takie jak w Łowkowicach są nic nie warte skoro Policja ma na to wywalone i pojawia się na miejscu najwyżej 2 razy w tygodniu na parę minut.Data dodania komentarza: 26.11.2024, 07:59Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Budowa tymczasowego mostu na Osobłodze ruszyła – powrót do normalności coraz bliżejAutor komentarza: LolTreść komentarza: Ciekawe kto bedzie budował. Szybkie wyłonienie wykonawcy. Szwagier już czekał pewnie z koparką i łopatąData dodania komentarza: 25.11.2024, 17:56Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Budowa tymczasowego mostu na Osobłodze ruszyła – powrót do normalności coraz bliżejAutor komentarza: boBudowniczyTreść komentarza: Mosty stawia się na przyczółkach które zazwyczaj robi się z betonu. Beton osiąga pełna wytrzymałość po 28 dniach i dopiero wtedy można podpory obciążyć projektowanym mostem, czyli licząc od dziś dopiero po 23 grudnia. a tam ani szalu***ów, ani zbrojenia, ani nasypów że o nawierzchniach drogowych najazdów nie wspomnę. No chyba że starosta Sonik ma asa w rękawie w postaci innych technologii, może nawet kosmicznych, i się do końca roku wyrobią,,, to wtedy odszczekam ale dziś idę po popcorn i bacznie obserwuję.Data dodania komentarza: 25.11.2024, 13:09Źródło komentarza: Tymczasowy most: Minister finansów dał zielone światło
Reklama