Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
czwartek, 10 kwietnia 2025 10:28
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

Dzięki historykom poznałem mojego ojca od nowa

Z Johannesem Grafem Strachwitzem rozmawia Łukasz Malkusz.
Dzięki historykom poznałem mojego ojca od nowa

- O ile pasjonatom historii lokalnej dobrze znani są historyczni przedstawiciele lokalnej szlachty, o tyle o ich dzisiejszych dziedzicach wiemy niewiele. Na początek zatem proszę o przedstawienie się – kim jest Johannes Graf Strachwitz?

- Jestem synem hrabiego Hyacintha von Strachwitz, ostatniego przedwojennego właściciela Kamienia Śląskiego. W 1946 roku w wypadku drogowym zginęła jego pierwsza żona - Alexandrine Freiin z domu Saurma-Jeltsch. W 1947 roku poślubił moją mamę, Norę von Stumm. Razem doczekali się czwórki dzieci, z których po mojej siostrze jestem drugim według starszeństwa.

- Hrabia Hyacinth to postać znana dużo szerzej niż lokalnie. Chodzi o sławnego „Panzegrafa”, dowódcę niemieckich wojsk pancernych z II wojny światowej. Jak osoba takiego kalibru postrzegana jest oczami dziecka?

- Ojciec zmarł w 1968 roku, miałem wtedy ukończone 15 lat. Muszę przyznać, że o sprawach natury wojskowej rozmawialiśmy niewiele, może z wyjątkiem ostatnich dwóch lat jego życia. Dopiero po tym jak wpadła mi w ręce pierwsza biografia mojego ojca, napisana na podstawie rozmów nagranych przez Günthera Fraschkę, uświadomiłem sobie, jaką figurą był mój ojciec, jaką rolę odgrywał podczas obu wojen światowych. Razem z rodzeństwem czytaliśmy to jako nastolatkowie, kiedy jednak byliśmy w wystarczającym wieku, żeby na ten temat rozmawiać, było już za późno. Na pewno na początku gloryfikowaliśmy ojca jako prawdziwego bohatera wojennego, nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak okropne były wydarzenia, w których brał udział, co przykładowo oznaczało odniesienie ran w bitwach pancernych. Przez długi czas był dla nas swojego rodzaju „nadojcem”. Przede wszystkim, kiedy przyszedłem na świat, był już w wieku, w którym mógł być właściwie moim dziadkiem. Ta ogromna różnica wieku sprawiała, że wielu sprawom pozwalał spoczywać, na wiele kwestii nie podejmował dyskusji – zachowywał się raczej jak mój dziadek niż jak ojciec.

- Czy w jakiś sposób sława ojca była odczuwalna przy kontakcie z otoczeniem, z rówieśnikami?

- Nie, ta historia była wówczas niewystarczająco znana. Dodatkowo mieszkaliśmy na wsi, gdzie nieco anonimowo uczęszczałem do szkół podstawowych – w Ehingen pod Monachium oraz w Grabenstätt nad jeziorem Chiemsee. Kiedy tam pytano mnie jak się nazywam, odpowiadałem „Johannes Graf Strachwitz”. I to nie „Strachwitz” wzbudzało zainteresowanie, rówieśników nie interesowało, kto był moim ojcem. Znacznie częściej punktem zaczepienia było słowo „Graf”. Dopiero wiele lat później, kiedy przebywałem w Syrii, okazało się, że mój ojciec wciąż jest tam pamiętany jako doradca wojskowy, pełnił tam taką rolę pod koniec lat czterdziestych. To jedyny moment, w którym więzi rodzinne otworzyły mi jakieś drzwi, ułatwiły prowadzenie interesów. Poza tym przypadkiem nigdy nie odczułem na własnej skórze „aury” otaczającej „Panzergrafa”. 

- Kiedy w takim razie uświadomił Pan sobie, kim był hrabia Hyacinth z Kamienia Śląskiego?

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 2 maja - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: HmmmmmTreść komentarza: Mieszkam w zdzieszowicach i nie narzekam na dostępność produktów spożywczych i przemysłowych :-DData dodania komentarza: 9.04.2025, 22:02Źródło komentarza: Nowe sklepy, nowe możliwości – Zdzieszowice zyskują na inwestycjach sieci handlowychAutor komentarza: RyszadTreść komentarza: no jak ktoś kupuje mieszkanie w sąsiedztwie działek gdzie można legalnie budować domy i oczekuje,że burmistrz komus tego zabroni,to jest zwyczajnie naiwnyData dodania komentarza: 9.04.2025, 20:09Źródło komentarza: Mieszkańcy Gogolina: "czujemy się oszukani". Zamiast domków – mają szeregowce pod oknamiAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A Krapkowice... Gogolin ?Data dodania komentarza: 9.04.2025, 09:39Źródło komentarza: Specjalne pojemniki na odzież i tekstyliaAutor komentarza: PiotrTreść komentarza: Witam, mam zdjęcie... pan handlarz ustawił 5 aut wzdłuż płotu obok przedszkola nr 1... łatwo jest poznać, to wiekowe pojazdy na obcych rejestracjach. Widok żenujący. To 3 stare kabriolety, rdzewiejące bmw, ford mondeo, a ostatnio pojawili się rozklekotane Alfa Romeo... no wkurzyć się można.Data dodania komentarza: 5.04.2025, 08:39Źródło komentarza: Czy strefa płatnego parkowania będzie powiększona?Autor komentarza: ŁukaszTreść komentarza: Gdzie tu jest bezpieczeństwo jak dalej ludzie źle parkują przy liceum w Otmęcie na ks. duszy blokując widoczność i wjazd do garaży i nikt sobie z tego nic nie robiData dodania komentarza: 4.04.2025, 15:21Źródło komentarza: Bezpieczniejsze drogi w powiecie krapkowickim! Trwa modernizacja kluczowych trasAutor komentarza: MAŁA MI😸Treść komentarza: PRIMA APRYLIS BO SIĘ POMYLISZ🤣ALE ŻARCIK FAJNY😄Data dodania komentarza: 3.04.2025, 20:46Źródło komentarza: Królowie Europy zjadą do Mosznej
Reklama