- Województwo opolskie boryka się z wieloma problemami. Jednym z nich jest depopulacja. Ludzie z naszego regionu wciąż masowo wyjeżdżają do większych miast albo za granicę. Powody są różne, choć najczęściej robią to w poszukiwaniu lepszej pracy. Jakie działania podejmuje urząd marszałkowski, aby zatrzymać ten niebezpieczny trend?
- Problem niekorzystnych zmian demograficznych był i jest jednym z najistotniejszych wyzwań regionu. W opinii demografów rzeczywiście kluczową przyczyną ubytku liczby ludności była emigracja do Niemiec. W ostatnich latach obserwujemy jednak zmniejszenie się emigracji zagranicznej, natomiast nadal odczuwalna jest migracja wewnętrzna. A dziś - w skali nie tylko Polski, ale i całego nowoczesnego świata - wpływ na zmniejszenie liczby dzieci mają zmiany kulturowe. O tym, że byliśmy pierwszym regionem w kraju, który podjął inicjatywę przeciwdziałania zjawisku depopulacji, powiedzieliśmy już bardzo wiele. Ale to prawda, że zareagowaliśmy już kilka dobrych lat temu i konsekwentnie takie działania prowadzimy. Od 2014 roku wdrażaliśmy program, który później nazwaliśmy „Opolskie dla rodziny”. Program proponował kompleksowe wsparcie rodzin w regionie, dotyczące różnych etapów życia. Czyli począwszy od wsparcia kobiet w okresie ciąży i opieki nad małym dzieckiem, godzenia ról zawodowych z rodzinnymi, wspierania tworzenia nowych, atrakcyjnych miejsc pracy, przez lepsze przygotowanie młodych osób do wkraczania w życie zawodowe, po zapewnienie seniorom lepszej opieki i zwiększenie ich aktywności. Po tych kilku latach dostrzegamy pewne pozytywne zmiany. Ubytek ludności w regionie jest mniejszy niż w porównywalnym okresie przed realizacją programu (choć nadal go zauważamy), zmniejszyła się emigracja zagraniczna. Strategia rozwoju do 2030 roku zakłada kontynuację działań, które mają nadal wspierać rodziny, ograniczać niekorzystne zmiany. Jednak zakładamy otwartą formułę tych działań, pozwalającą na bardziej elastyczne reagowanie na nowe problemy czy możliwości. Dzięki naszym inicjatywom powstają nowe miejsca opieki nad dziećmi i osobami starszymi, realizowane są programy zdrowotne i profilaktyczne, poprawia się opieka nad kobietami w ciąży i małymi dziećmi, dofinansowywane są nowe miejsca pracy, a młodzi mają coraz lepszy start zawodowy.
- Pierwsza w tym roku sesja sejmiku województwa opolskiego rozpoczęła się od jednogłośnego przyjęcia rezolucji dla uczczenia 25. rocznicy obrony samodzielności administracyjnej województwa opolskiego. To niewątpliwie wielki sukces. Czy jednak i dziś nie istnieje obawa, że z mapy Polski może kiedyś zniknąć województwo opolskie?
- 25 lat temu pokazaliśmy, że w regionie, dla realizacji wspólnych celów, potrafimy porozumieć się ze sobą ponad podziałami. Ale przecież potem, przez kolejne lata, także konsekwentnie udowadnialiśmy, że potrafimy skutecznie budować i pomnażać społeczne oraz gospodarcze walory regionu i dbać o jego rozwój. Mieszkańcy naszego województwa wiedzą, że dobry samorząd województwa to lepsza przyszłość. Warto przypomnieć, że w ostatnich wyborach do sejmiku oddano ponad 386 000 głosów, czyli o ponad 42 220 więcej niż cztery lata wcześniej. To coraz większa świadomość mieszkańców o roli samorządu, a dla nas mocny mandat do rządzenia regionem i wielkie zobowiązanie wobec wyborców – niezależnie od tego, z jakiego komitetu startowaliśmy do sejmiku województwa. Dlatego nie boję się „rozbioru” województwa, bo z jednej strony region to jego świadomi mieszkańcy, z drugiej zaś – sprawność działania władz i efektywność podejmowanych decyzji. A o tym świadczy choćby nasza bardzo dobra od lat pozycja wśród polskich regionów, związana z zarządzaniem funduszami unijnymi. Warto jednak zawsze podkreślać, że dla zachowania tej efektywności potrzebny jest przede wszystkim spokój w działaniu, bo kolejne majstrowanie przy samorządach nie przyniesie nic dobrego.
- Nie chcemy mówić tylko o problemach. Proszę zatem powiedzieć, w jakich dziedzinach widzi Pan największy potencjał jeżeli chodzi o rozwój województwa opolskiego?
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 2 maja - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze