Żywociczanie błyskawicznie objęli prowadzenie za sprawą Joachima Poświaty, który w 4. minucie pokonał „pełniącego obowiązki bramkarza” 46-letniego Damiana Kwiotka. Popularny „Kwioto” to doświadczony gracz środka pola, ale w kilku sytuacjach ratował on skórę swoim kolegom i do przerwy górażdżanie przegrywali zaledwie różnicą jednego trafienia. Przez kwadrans po zmianie stron miejscowi „walili głową w mur”, lecz w końcu dopięli swego. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Marek Nandzik i w 69. minucie było już 3-0. Chwilę później swoje z rzutu wolnego zrobił Bartosz Jamkowy, wykorzystując złe ustawienie muru przeciwnika, a w końcówce ostateczny rezultat meczu na 6-0 ustalili rezerwowy Patryk Bartela oraz Dawid Walczak.
– Wynik mógł być dużo wyższy na naszą korzyść, ale dosyć długo szło nam strzelenie drugiej bramki w tym meczu. Stwarzamy sobie sporo sytuacji bramkowych, ale musimy jeszcze popracować nad skutecznością – zauważał pomocnik ekipy z Żywocic Robert Bartela.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 14 marca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze