Wodzenie niedźwiedzia odbyło się w sobotę 11 lutego. Dla mieszkańców Krępnej to duma i wyróżnienie, bo odwiedzający ich niedźwiedź był wyjątkowy. Jego strój był wykonany ze słomy. Gospodynie z chęcią dawały się zaprosić do tańca z niedźwiedziem, aby w ten sposób zapewnić sobie i domownikom szczęście na cały rok.
W berowym orszaku wędrowali także muzykanci, feszter, kominiarz, diabeł, cyganka i śmierć. Jak co roku nie zabrakło dobrej zabawy, życzeń oraz podarków dedykowanych niedźwiedziowi.
Zwyczaj wodzenia niedźwiedzia sięga XIV lub XV wieku, gdy na Śląsku można było jeszcze spotkać niedźwiedzie, siejące czasami spustoszenie w chłopskich zagrodach.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 14 lutego - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze