W ostatnich latach na terenie gminy Gogolin powstało sporo ścieżek rowerowych. Wciąż jednak brakuje kilku tego rodzaju inwestycji. Przykładem tego jest chociażby ścieżka rowerowa z Gogolina do Górażdży. Nasi czytelnicy wielokrotnie informowali nas, że inwestycja jest potrzebna. Dlaczego? Już kilka lat temu powiat krapkowicki, czyli zarządca drogi łączącej obie miejscowości, dokonał generalnego jej remontu. Na równej szosie kierowcy rozpędzają się do dużych prędkości, co może stanowić zagrożenie dla rowerzystów i pieszych.
Temat budowy ścieżki rowerowej do Górażdży wraca jak bumerang. Omówił go m.in. burmistrz Gogolina podczas sesji rady miejskiej, która odbyła się pod koniec września. Sprawą zainteresowała się również nasza redakcja. Zwróciliśmy się do władz gminy z zapytaniem, czy inwestycja dojdzie kiedyś do skutku. Odpowiedzi udzielił nam zastępca burmistrza Krzysztof Reinert.
- Gmina Gogolin zamierza podjąć działania zmierzające do budowy ścieżki pieszo-rowerowej od przejazdu kolejowego w Górażdżach do ronda w Gogolinie – tłumaczy Krzysztof Reinert.
Inwestorem w tym przypadku będzie gogoliński samorząd, jednak termin realizacji tego zadania uzależniony jest od uruchomienia przez urząd marszałkowski w Opolu środków finansowych w ramach unijnego programu gospodarki niskoemisyjnej.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 31 października - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze